Misja Afganistan
Ocena
serialu
8,6
Bardzo dobry
Ocen: 361
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Daje z siebie wszystko

Kuba Świderski, szerokiej widowni znany m.in. jako Norbert Piątkowski z "Klanu", aktualnie przygotowuje się do roli żołnierza w nowym serialu Canal+ "Misja Afganistan". Od pół roku wyciska siódme poty pod okiem trenera osobistego Macieja Tereszkiewicza. Poznaj szczegóły!




Jak przygotowuje się pan do roli w serialu "Misja Afganistan"?
- Podchwytliwe pytanie. Po pierwsze, staram się sprostać wymaganiom od strony fizycznej, jakie są stawiane żołnierzom. Oczywiście, nie jestem w stanie dojść do takiej formy w krótkim czasie. Niemniej jednak staram się już od pół roku zbudować odpowiednią sylwetkę. Dodatkowo spotkałem się z żołnierzem, który był w Iraku.

- Opowiadał o przeżyciach, emocjach, jakie targają tam człowiekiem i o tym, jak wygląda życie na misji, kiedy wyjeżdżając rano z bazy nie wiesz, czy wrócisz. Mówił też o relacjach między żołnierzami, oficerami i ludźmi ze sztabu. Staram się to zrozumieć i wczuć się w te emocje.

Reklama

Trenuje pan pod okiem trenera osobistego...

- Tak, pracuję z Maćkiem Tereszkiewiczem. Jestem bardzo zadowolony i wszystkim polecam zajęcia z nim. Już na pierwszym spotkaniu wyznaczył mi bardzo ścisłą i straszną dietę (śmiech). Polegała ona na rezygnacji ze wszystkiego, co wcześniej jadłem i wprowadzeniu bardzo dużych ilości zdrowych węglowodanów. Czyli takich, które dają faktyczną energię. Zaczynało się od owsianki, potem był maraton ryżowy z kurczaczkiem, do tego warzywa, a na koniec twarożek albo tuńczyk. I tak przez pół roku.


Jak często pan trenuje?

- Spotykamy się trzy-cztery razy w tygodniu w Fitness Klub Gymnasion Centrum "Focus" w Warszawie. Nie jestem osobą, która sobie odpuszcza. Staram się zawsze dać z siebie wszystko.

A ile godzin dziennie zajmuje panu trening?

- Półtorej godziny, więcej nie dam rady.

Kim będzie grana przez pana postać w serialu "Misja Afganistan"?

- Oczywiście żołnierzem! Więcej szczegółów nie mogę ujawnić, żeby nie zepsuć widzom niespodzianki.

Czy może jakaś część zdjęć do serialu powstanie w Afganistanie?

- Nie... Produkcja dba o bezpieczeństwo. W Polsce można znaleźć miejsca, które idealnie "grają" Afganistan. Na przykład poligony w okolicach Zielonej Góry.

Ile byłby pan w stanie poświecić dla roli? A czego nie mógłby pan zrobić?

- Chyba nie ma takiej rzeczy, jakiej nie zrobiłbym dla roli. Jestem aktorem, taki zawód sobie wybrałem (śmiech). Nie chciałbym tylko działać wbrew swojemu zdrowiu.  

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Misja Afganistan | Kuba Świderski | seriale | Klan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy