Zagraniczne plany
Gracja Niedźwiedź przyznaje, że przykro jej z powodu końca zdjęć na planie "Majki". Z drugiej jednak strony nie może się doczekać nowych aktorskich wyzwań.
Gracja Niedźwiedź, czyli serialowa Kasia Gosztyła-Orłow, bardzo zżyła się z ekipą serialu "Majka".
- Zrodziło się między nami mnóstwo przyjaźni - mówi aktorka.
- Chyba każdemu z nas trudno uwierzyć, że projekt dobiega końca. Liczę na to, że uda nam się - mimo nowych zajętości - utrzymywać ze sobą stały kontakt i spotykać się od czasu do czasu. Jestem przekonana, że będę tęsknić za pracą przy serialu. Dzięki "Majce" zadebiutowałam na małym ekranie, wiele się także nauczyłam podczas tych kilkunastu miesięcy grania w roli Kasi. Przede wszystkim kamera nie jest już dla mnie taka straszna!
Po pożegnaniu się z serialem TVN aktorka zamierza zrobić sobie krótką przerwę na odpoczynek. Dlaczego tylko krótką? Bo nie może się już doczekać udziału w nowych projektach.
- Podczas pracy w "Majce" nie mieliśmy za bardzo czasu, aby uczestniczyć w castingach do innych produkcji - przyznaje Gracja Niedźwiedź.
- Po zakończeniu zdjęć będę musiała wziąć się porządnie za poszukiwanie nowej pracy. Mam mnóstwo pomysłów dotyczących mojej przyszłości, o których na razie nie chciałabym mówić. Wierzę jednak, że wiele z nich uda mi się zrealizować. Kto wie, może wywieje mnie za granicę?
Czy Gracja Niedźwiedź ma - Waszym zdaniem - szansę na karierę za granicą?