Olka to nie ja

Ola to żona głównego bohatera - Michała (Tomek Ciachorowski), majętnego architekta z dobrej rodziny. W przeciwieństwie do niego dziewczyna nie miała sielankowego życia. Matka zostawiła ją w dzieciństwie, a wychowywała ciotka Grażyna (Beata Rybotycka), z którą Ola wciąż czuje się mocno związana.

Aleksandra nie kocha męża, lecz jego pieniądze i luksusowe życie, jakie jej zapewnia. Kiedy na horyzoncie pojawiają się kłopoty (Majka), robi wszystko, aby uratować rozpadający się związek, a co za tym idzie - życie na wysokim poziomie.

Choć jej postać to zdecydowanie "czarny charakter", aktorka tłumaczy, skąd wzięło się u jej bohaterki takie podejście do życia:

- Tak naprawdę to jest biedna dziewczyna, która wychowała się porzucona przez ojca i matkę. Nie miała autorytetów ani wzorców. Dlatego Ola to swoje zahukanie dziecięce oraz brak poczucia własnej wartości przykrywa udawaną pewnością siebie. Chce się obracać w świecie luksusu, bo tak naprawdę nigdy tego nie miała - mówi Marieta Żukowska.

- Olka wydawała mi się ciekawa do zagrania. Rzeczywiście, pisana jest jednotorowo, na taką złą, ale staram się ją "łamać", czasami obśmiewać. Tak naprawdę w środku jest takim zranionym łabędziem, a chce być taką groźną kobietą, kiedy wszyscy się jej boją, bo może ona boi się życia - dodaje aktorka.

Rzeczywiście, po dłuższym okresie emisji serialu "Majka" można zauważyć, że hardość Aleksandry to tylko fasada. Początkowo jawi się nam ona niczym silna domina, która "nosi spodnie" w związku z Michałem. Kiedy jednak na jaw wychodzą błędy kobiety z przeszłości, a ta traci w oczach męża, zaczynamy zastanawiać się, czy czasem świat Aleksandry, pomimo pozorów, jakie nadal stara się utrzymywać, nie legł w gruzach.

Początkowo jej intrygi mają na celu odzyskanie dawnego stanu rzeczy, lecz z czasem dadzą bohaterce kolejną lekcję życia: - Mam nadzieję, że to będzie dla niej moment refleksji. Zrozumie, że liczy się szczerość i prawda z samym sobą. A po upadku wstanie i znajdzie szczęście - zdradza Żukowska.

Ola tak naprawdę ma tylko moja fizyczność - mówi Marieta Żukowska:

Marieta Żukowska na planie najczęściej pracuje z Beatą Rybotycką, czyli serialową ciocią Grażyną. Okazuje się, że więź między bohaterkami serialu powstała także między aktorkami.

- Beata jest cudną i wspaniałą osobą. Jest pomysłowa i bardzo dużo daje w scenach, dlatego świetnie się bawimy. Sceny z nią są rozluźniające i fajne, a z drugiej strony pozwalają mi pokazać drugie, lepszej oblicze Oli - mówi Marieta i przyznaje, że mogłaby zaprzyjaźnić się ze swoją bohaterką, gdyby ta istniała w rzeczywistości.

Zdjęcia do serialu, zarówno plenery jak i studio, powstają w Krakowie. Większość aktorów dojeżdża do pracy z innych miejsc Polski. Choć dzień zdjęciowy trwa niekiedy nawet 12 godzin, Marieta zdążyła już poznać i bardzo polubić Kraków.

- To miasto jest cudne, to wręcz polska Barcelona. Jest w nim wielu fantastycznych i szczerych ludzi, którzy mają w sobie bezinteresowną dobroć. Sama jestem góralką, więc blisko mi jest do tych stron - wyznaje aktorka.

Pasją serialowej Aleksandry Duszyńskiej są samochody - pełni funkcję wiceprezesa Klubu Automobil. A jaką pasję ma Marieta Żukowska?

- Moją pasją jest na pewno mój zawód, który stawia przede mną wiele wyzwań. Poza nim uwielbiam podróżować. Wtedy zbieram najcudowniejsze doświadczenia - mówi aktorka. - Przy okazji serdecznie pozdrawia czytelników ŚwiataSeriali.pl - dodaje z uśmiechem.

Moją pasją jest mój zawód! Zobacz:

Z Marietą Żukowską, na planie "Majki" w Krakowie, rozmawiała Patrycja Jama.