Najlepiej wypoczywa w samotności
Tomasz Ciachorowski, czyli serialowy Michał Duszyński, marzy o długich wakacjach, podczas których mógłby odpocząć po wielu wyczerpujących miesiącach pracy na planie produkcji TVN.
- Mówi się, że planowana jest przerwa wakacyjna w zdjęciach na planie "Majki" - zdradza Tomasz Ciachorowski. - Jest to jednak niepotwierdzona informacja. Gdyby tylko zdarzyło się tak, że miałbym wolne, z pewnością udałbym się do Toskanii. Nigdy nie byłem we Włoszech - tym bardziej w Toskanii, ale mam takie wewnętrzne przekonanie, że zakocham się w tym miejscu.
- Nie chciałbym oczywiście pojechać na zorganizowaną wycieczkę. Marzy mi się taki czas, z dala od obowiązków, gdy robiłbym tylko to, na co miałbym ochotę i niczego bym nie musiał.
- Gdybym akurat był związany z jakąś piękną kobietą, pewnie właśnie ją zabrałbym ze sobą na urlop. Ale takowej u mojego boku jeszcze nie ma, więc prawdopodobnie wybiorę się do Toskanii samotnie. Tu pojawia się pewna sprzeczność w mojej naturze - choć jestem istotą stadną, najlepiej odpoczywam w samotności. Może wynika to z tego, że w pracy stale otaczają mnie ludzie, a co za tym idzie - hałas i gwar, a potrzebuję czasami wyciszenia i spokoju.
Czy przywozi coś z podróży?
- Wyłącznie dobre wspomnienia. Rejestruję je w swojej pamięci i często do nich wracam. Nie czuję potrzeby uwieczniania krajobrazów, zdarzeń czy doświadczeń na zdjęciach lub kupowania pamiątek. Potem, niestety, trudno mi dowieść, że faktycznie byłem na urlopie.
- Czasami znajomi nie chcą mi nawet wierzyć - w końcu nie mam dowodów.