Niesamowita historia Angusa MacGyvera
Nie był misterem elegancji, ale jego fryzura a la enerdowski piłkarz i skórzana kurtka sprawiały, że serca kobiet topiły się jak wosk. Mężczyźni z kolei zazdrościli MacGyverowi, w którego wcielał się Richard Dean Anderson, zabójczej pomysłowości.
Jego największym marzeniem podobnie, jak wielu innych chłopców z Minnesoty, była kariera zawodowego hokeisty. Gdy jednak w wieku 16 lat Richard Dean Anderson złamał obydwa ramiona, stało się jasne, że nie zostanie gwiazdą NHL.
Postanowił więc zająć się aktorstwem, w którym - za namową ojca, nauczyciela angielskiego i aktorstwa w miejscowym liceum - próbował swych sił. Zanim jednak stanął pierwszy raz przed kamerą, imał się różnych profesji.
Był m.in.: mimem, żonglerem, a nawet reżyserował przedstawienia ze zwierzętami w parku rozrywki Marineland Pacific (trzymał w zębach rybę, którą miały łapać orki). W końcu jednak dostał swoją aktorską szansę - w 1976 roku został zaangażowany do popularnej opery mydlanej "General Hospital". Natomiast dopiero w 1985 rok otrzymał rolę życia.
O tym, że to właśnie Anderson zagra Angusa MacGyvera zadecydowała błahostka. W trakcie pierwszego czytania scenariusza Richard, który ma kłopoty ze wzrokiem, bez skrępowania sięgnął po okulary. Producenci docenili, że jest autentyczny i nikogo nie udaje. A właśnie taki powinien być eksagent, którego najgroźniejszą bronią jest ogromna inteligencja, spryt i zdolność radzenia sobie w beznadziejnych sytuacjach.
Gdy poznajemy Angusa MacGyvera, pracuje on w nieco tajemniczej fundacji Phoenix, która poza rutynową działalnością charytatywną, zajmuje się walką o pokój na świecie. W związku z tym, podróżuje niemalże po całym świecie i gdy tylko nadarza się okazja, próbuje, absolutnie bez użycia przemocy, rozwiązywać konflikty.
Ponieważ jednak nie wszystkim się to podoba, często wpada w poważne tarapaty. Wtedy, żeby ujść z życiem, musi sięgnąć po jedną ze swoich sztuczek.
A ma ich w swoim repertuarze całkiem sporo. Do skonstruowania skomplikowanego urządzenia, albo śmiercionośnej broni wystarczy mu zwykle szwajcarski scyzoryk, srebrna taśma klejąca i... cokolwiek, co akurat ma pod ręką. Czasami z odsieczą Angusowi przychodzą też przyjaciele np. pilot Jack Dalton (Bruce McGill) lub szef fundacji Pete Thornton (Dana Eclar), ale zwykle to on wyciąga różnych ludzi z tarapatów.
A wszystko w imię sprawiedliwości i pokoju na świecie.
Choć po zakończeniu pracy nad "MacGyverem" Richard Dean Anderson występował w wielu filmach i serialach, kolejne role nie przyniosły mu już tak ogromnej popularności. Być może stało się tak ponieważ, jak twierdzą znajomi aktora, wcielając się w MacGyvera nie musiał... nikogo udawać.
- I jeden, i drugi jest inteligentny, niezależny, nienawidzi przemocy i pomaga słabszym - mówi bliski przyjaciel Andersona. W tym pewnie tkwi sekret popularności tego serialu.