Zuza szantażuje Budzyńską!
Zaczęła od zdrady, kradzieży i kłamstw. A teraz posunie się krok dalej!
Matka Andrzeja znów ma problemy z sercem i trafia do szpitala. W szpitalu odwiedza ją Zuza razem z Łukaszem... I przypadkiem podsłuchuje jej telefoniczną rozmowę z Edytą. Kobiety rozmawiają na temat małego Piotrka. Nastolatka od razu kojarzy fakty. Domyśla się, jaki sekret ukrywa "babcia" Łukasza... I postanawia to wykorzystać.
- Jakiś straszny ten tydzień. Pani trafiła do szpitala, mnie chcą zwolnić z pracy... - Dziewczyna zawiesza głos i ostrożnie zerka na Budzyńską...
Pani sędzia, w odpowiedzi, posyła jej lodowaty uśmiech: - No proszę... Więc jednak? Może dowiedzieli się o... pewnych twoich skłonnościach? No cóż, nie ode mnie. Ja w tej sprawie, ze względu na Łukasza, byłam wyjątkowo dyskretna...
- Ja też potrafię być dyskretna - odpowiada Zuza.
Dziewczyna, z determinacją, spogląda Budzyńskiej prosto w oczy...
- O czym ty mówisz? - Wanda nie kryje zaskoczenia.
- O tym, że się odwdzięczę, jeśli pani wstawi się za mną u swojego syna...
Jaki będzie finał? Czy Budzyńska ulegnie szantażowi i poprosi Andrzeja, by na nowo przyjął Zuzę do pracy?
A jeśli nie... Jak dziewczyna wykorzysta informacje zdobyte w szpitalu?