M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Zduński mężem Mirki?

Piotrek przed ślubem z Kingą będzie udawał męża... Mirki! Dlaczego zgodzi się wziąć udział w kolejnym pomyśle szefowej? Głównie po to, by zdobyć zlecenie od dużej firmy, której prezesem jest Jan Orski.

Jan Orski, szef poważnego koncernu z Kanady, który wchodzi na polski rynek, ma opinię radycjonalisty. Sam jest ojcem piątki dzieci. W biznesie szanuje te kobiety, które potrafią łączyć karierę z perfekcyjnie ułożonym życiem rodzinnym. Z tego powodu Mirka wpadnie na genialny - swoim zdaniem - pomysł.

Chce grać przed nim stateczną żonę i matkę. Liczy, że dzięki temu jej firma zdobędzie zlecenie od koncernu Jana i będzie miała pracę na co najmniej pół roku.

Nie potrafi odmówić

Do realizacji tego pomysłu potrzebny będzie przede wszystkim fałszywy mąż. Mirka zaproponuje tę rolę Piotrkowi. Lenka zaś ma udawać ich wspólną córeczkę.

Reklama

Szkopuł w tym, że na takie rozwiązanie nie zgodzi się Kinga. Piotrek jednak nie będzie umiał odmówić szefowej…

Plan bierze w łeb

Zdradzamy, że teatrzyk Mirki- według jej planu - ma odbyć się w czasie, gdy Kinga pójdzie na obronę pracy magisterskiej. Potem Majka (Laura Samojłowicz), która również została w całą sprawę wtajemniczona, obiecała "zgarnąć"Zduńską na plotki. Miejscem przedstawienia będzie oczywiście dom na Deszczowej. To tutaj Mirka zaprosi Jana Orskiego na tradycyjny domowy obiad w rodzinnym gronie.

Niestety, intryga nie wypali,bo Majka niespodziewanie skręci nogę. W związku z tym Kinga zaraz po swojej obronie pojedzie na Deszczową, by pochwalić się wynikami. Tam z miejsca trafi w sam środek przedstawienia starannie wyreżyserowanego przez Mirkę.

Czy wpadnie w szał i pokrzyżuje plany Mirki? Wręcz przeciwnie - idealnie wpasuje się w tę inscenizację. Przyjmie na siebie rolę… kochającej siostry Piotrka!

Efekt? Orski będzie zachwycony rodzinnymi relacjami Mirki i podpisze kontrakt z jej firmą. A to oznacza, że Piotrek będzie miał pracę przez kolejne pół roku. Teraz Zduńscy będą mogli odetchnąć z ulgą.

Jeszcze nie koniec

Happy end? Nie do końca. Orski bowiem zapragnie jeszcze raz spotkać się z kochającą się rodziną Mireczki. Akurat w dniu, w którym Kinga i Piotrek zaplanowali swój ślub kościelny...

Świat Seriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy