Zduński aresztowany!

Po powrocie z USA Janka przez przypadek usłyszy rozmowę Pawła z policjantem Staszkiem (Sławomir Holland), z której dowie się się, że gwałciciel opowiadał w bistro o wędkowaniu nad Zalewem Zegrzyńskim, gdzie podobno ma domek. Pod wpływem emocji postanowi natychmiast działać. Weźmie broń i autem pożyczonym od Marka (Kacper Kuszewski) pojedzie szukać zwyrodnialca, który ją napadł. Zduński ruszy śladem kuzynki, ale będzie miał kilka minut opóźnienia w stosunku do niej. Świadkami tego będziemy w 1015. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja we wtorek 5 listopada)

Tymczasem zdesperowana dziewczyna odnajdzie bandytę. Trafi na niego po rozmowie z właścicielem lokalnego sklepu dla wędkarzy. Gdy spotkają się oko w oko, dojdzie między nimi do krótkiej walki. Jance zabraknie jednak odwagi, by zastrzelić swojego oprawcę. Zresztą podczas szamotaniny straci pistolet. Na brzegu zdąży jeszcze trącić gwałciciela kijem, a ten - wpadając do wody - uderzy głową w kamień i pożegna się z życiem. Przerażona Janka zdecyduje się na ucieczkę.

Chwilę potem na miejscu tragicznego zdarzenia pojawi się Paweł. Podejdzie do zwłok, a następnie podniesie broń, która upadła kuzynce... I w tym momencie przyjedzie policja. Paweł Zduński zostanie aresztowany. Trafi za kratki jako... podejrzany o morderstwo, na dodatek przyłapany na gorącym uczynku!

Wiadomość o aresztowaniu Pawła załamie całą rodzinę Mostowiaków. Sprawą natychmiast zajmą się Piotrek (Marcin Mroczek), Budzyński (Krystian Wieczorek) i Werner (Jacek Kopczyński). Niestety, okażą się bezsilni, bo dowody winy Pawła będą wyjątkowo mocne. Budzyński szanse na uniewinnienie Zduńskiego oceni zaledwie na 20 - 30 procent.

A co z Janką? Unikając spotkania z Mostowiakami, zostawi auto Marka, zabierze swój paszport oraz pożyczone wcześniej od Lucjana (Witold Pyrkosz) pieniądze i ucieknie do Londynu...

Czy prawda wyjdzie na jaw? Czy Paweł Zduński zostanie uniewinniony?