Zakład o skok w bok
Szalona Mirka (Andżelika Piechowiak) zaproponuje Kindze (Katarzyna Cichopek) osobliwy zakład o to, czy Piotrek (Marcin Mroczek) posunie się do... zdrady. Czy Zduński zda test na wierność?
Do zakładu dojdzie w 765. odcinku "M jak miłość" (emisja we wtorek 5 października). Wtedy to Kinga zwierzy się Mirce z małżeńskich rozterek.
- Między mną a Piotrkiem niby wszystko jest w porządku, ale temperatura trochę spadła - wyzna Zduńska.
- Nareszcie! - parsknie śmiechem Mirka.
- Co takiego?
- Już nie mogłam patrzeć na to wasze idealne, przesłodzone małżeństwo! Fajnie, że i wam może zdarzyć się kryzys, potknięcie albo… - zawiesi głos Mirka.
- Hej! Nie rozpędzaj się tak! - Kinga wejdzie w słowo szefowej.
- Nie ma żadnego "albo"! Akurat w tej sprawie ufam Piotrkowi bezgranicznie.
- I błąd! - stwierdzi Kwiatkowska.
- Żadnemu facetowi nie można tak do końca ufać. Nawet, jeśli nazywa się Piotr Zduński. Kocha cię nad życie? Na pewno. Ale mylisz dwie różne sprawy. I mogę się założyć, że i twój święty Piotr, gdyby go odpowiednio podejść, zdecydowałby się na malutki skok w bok.
- Niedawno wściekałyśmy się na Irka i Kubę, że poszli w jakieś zakłady, a teraz sama coś takiego proponujesz? - przypomni Zduńska.
- Daj spokój!
- Chcę ci tylko oddać przysługę - wyjaśni Mirka.
- I upewnić się, że Piotrek jest nie do ruszenia. A ze mną ten zakład będzie bezpieczny. Chyba, że się boisz?
Niespodziewanie Kinga podejmie wyzwanie.
- Ok, wchodzę w to! - powie.
Zakład Kuby i Irka o mało jednego związku już nie zniszczył. Do czego doprowadzi teraz zakład Kingi i Mirki?