Zakazany owoc kusi
W 940. odcinku "M jak Miłość" Kasia pozna Marcina. Śliczna dziewczyna od razu wpadnie Chodakowskiemu w oko. I donżuan wypróbuje na niej kilka swoich "sztuczek".
Marcin zaprosi Kaśkę do samochodu, w którym pocałuję dziewczynę. Po namiętnych pocałunkach, dziewczyna wciąż będzie myśleć o Chodakowskim... I sama znajdzie pretekst, by chłopaka zobaczyć. Te sceny zobaczymy we wtorek, w 941 odcinku serialu.
Kasia poinformuje Marcina, że zgubiła modem, który pewnie wypadł z torebki w jego aucie. Oboje umówią się w kawiarni. A spotkanie szybko zamieni się w namiętną randkę.
Dziewczyna, przejęta, zacznie opowiadać chłopakowi o swoim życiu, pracy i marzeniach... Za to Marcin będzie myślał tylko o jednym - jak zwabić "przyjaciółkę" do sypialni. I z uwodzicielskim uśmiechem, dotknie jej ręki:
- Drobne palce, piękny kształt paznokci... Strasznie mnie kręcą kobiece dłonie...
- W ogóle mnie nie słuchasz!
- Słucham bardzo uważnie! Mówiłaś, że jesteś wolnym strzelcem... To pasujemy do siebie. Ja też jestem wolnym strzelcem, tylko specjalizuję się... w trochę innej dziedzinie.
- W jakiej?
- Może kiedyś ci opowiem... Jak się bliżej poznamy...
- Nie będziemy się "bliżej poznawać"... Już ci mówiłam, że niedługo wychodzę za mąż!
Dziewczyna, spłoszona, zerknie na Marcina. A on uśmiechnie się i zamówi dla niej gorącą czekoladę:
- Słodka... Tak samo jak ty.
I po chwili, dalej będzie Kasię "czarować".
- Podobasz mi się coraz bardziej... Więc mówisz, że na tej dłoni niedługo zalśni obrączka? - Chodakowski zawiesi głos. - Nie denerwuj się... Mówiłem ci przecież, że lubię mężatki?
- Jesteś zbyt pewny siebie, wiesz? I bezczelny!
- Wiem. I będę jeszcze bardziej... Jeśli tylko zgodzisz się i zmienimy lokal...
Efekt? Namiętne pocałunki na środku ulicy! W ramionach Marcina, Kasia zapomni o rozsądku i narzeczonym! A gdy wróci w końcu do Grabiny, czeka ją niemiła niespodzianka.
- No, moja panno, skończyły się żarty! - Barbara rzuci dziewczynie twarde spojrzenie. - Może mi w końcu wyjaśnisz te wszystkie kłamstwa... Bo ja cię dłużej przed Robertem kryć nie będę!
Jaki będzie finał? Dowiemy się