Zagra pierwsze skrzypce?

Marzyła jej się wielka zagraniczna kariera. Joanna Koroniewska jeździła nawet na castingi do Niemiec. Ale na razie chyba Zachodu nie podbije.

Mimo to nie ma powodu do rozpaczy. Bo rodzimi producenci, którzy cenią talent aktorki, nie pozwolą jej zginąć z głodu.

Po odejściu z serialu "M jak miłość" Małgorzaty Kożuchowskiej scenarzyści postanowili nie zatrudniać na jej miejsce żadnej innej aktorki, tylko... znacznie rozbudować rolę Koroniewskiej.

- Joasia będzie miała teraz więcej pracy - oficjalnie potwierdza to menedżerka aktorki.

Koroniewska dostanie więc nowe wyzwania na planie. I zacznie pracy poświęcać znacznie więcej czasu.

Wprawdzie córka gwiazdy i Macieja Dowbora ma już trzy lata, ale czy ucieszy się, że mama będzie bardziej zapracowana?

Na opiekę babć Janinka nie ma co liczyć.

Mama Joanny nie żyje, a Katarzyna Dowbor nie chce wtrącać się w wychowanie wnuczki.

ws