"Zabiję cię jak psa!"
Te słowa padną z ust Igora (Sergiej Kriuczkow), męża Nataszy (Olga Serebryakowa), w kierunku Kuby (Przemysław Cypryański).
Ujawniamy, że w 802. odcinku "M jak miłość" (emisja w poniedziałek 17 stycznia) dojdzie do konfrontacji dwóch rywali. Nastąpi to w garażu podziemnym.
- Odważny jesteś! - stwierdzi na powitanie Igor.
- Spotkać się tak w cztery oczy z mężem kochanki!
- Natasza nie jest moją kochanką - odpowie rezolutnie Kuba.
- A jaka to różnica: jest czy nie jest? Wystarczy, że kocha się w tobie na zabój. Dziewczyna zgłupiała. Całkiem rozum straciła! Może z czasem zapomni o tobie. Ja poczekam. Mam czas. Ale ty zapamiętaj sobie raz na zawsze: ona nie jest dla ciebie! A jeśli znowu wejdziesz mi w paradę, zabiję cię jak psa! Co na to Ziober? W pierwszej chwili zblednie. Lecz gdy Igor odwróci się, by odejść, oświadczy Igorowi z gniewem w głosie:
- Poczekaj! Jeśli dowiem się, że ją skrzywdziłeś, zrobię to samo z tobą! Obiecuję...