Wróci do kochanka?
Po tym, jak Michał oskarżył Pawła o pobicie, Madzia nie chce już mieć z kochankiem nic wspólnego. Czy mężczyzna zniknie w końcu z jej życia?
- Nie rozumiesz po polsku? Odczep się! Mało ci, mało mi w życiu namieszałeś?! Co tym razem wymyśliłeś, co? Albo nie, nie chcę wiedzieć! - krzyczy Magda.
Gdy Michał podchodzi do niej na ulicy, Madzia od razu się odsuwa.
Jednak Ozon ją zatrzymuje...
- Wyszedłem ze szpitala, na własną prośbę. Byłem dziś na policji i zmieniłem zeznania... Wycofałem oskarżenia przeciwko Pawłowi. Zeznałem, że niczego nie pamiętam. Twój znajomy nie będzie miał kłopotów - zaczyna tłumaczyć ze skruchą.
- Naprawdę? Boże, jaki ty jesteś szlachetny! Nie rób ze mnie idiotki! Boisz się, że oskarżą cię o składanie fałszywych zeznań. I słusznie. To wszystko, co chciałeś mi powiedzieć? No to cześć! - odetnie się Magda.
- Nie, to nie wszystko. Magda, ja... Nie potrafię o tobie zapomnieć! Na nic nie liczę, wiem, co o mnie myślisz... Chcę tylko, żebyś wiedziała, że przeniosłem się do Warszawy i rozwodzę się z Danką. Jeszcze jedno: nadal cię kocham... I zrobię wszystko, żeby cię odzyskać! - wyzna Ozon.
Jaki będzie finał? Czy Madzia uwierzy w skruchę Michała i przyjmie jego przeprosiny?