Wpadka w "M jak miłość"! Fani dopatrzyli się pewnego szczegółu
Czujni widzowie zauważyli kolejną wpadkę ulubionego serialu! W 1780 odcinku "M jak miłość" fani dopatrzyli się pewnego błędu produkcji i ponownie zdarzyło się to w wątku Zduńskich. Nie obeszło się bez uszczypliwych komentarzy.
W 1780 odcinku "M jak miłość" widzowie zwrócili uwagę na pewien szczegół, który okazał się być błędem produkcji. Ponownie ma to związek z wątkiem Zduńskich.
Wcześniej było już głośno o wpadkach produkcji, gdy podmieniano serialowych bliźniaków w szpitalnych scenach, a także gdy Piotrek zamiast Pawła stanął do walki z Igorem! Pojawił się również błąd w skradzionym paszporcie Franki, według którego miała 50 lat.
Najnowsza wpadka dotyczy Zduńskiego i Nowakowskiego. W 1780 odcinku widzimy jak grupa złożona z Franki, Pawła, Eli i Artura wybiera się nad rzekę. Zduńska postanowi wejść do rzeki pod nieobecność mężczyzn i znika koleżance z oczu. Nowakowski i Zduński rzucają się kobiecie na pomoc.
Widzowie dopatrzyli się w tej scenie jednego błędu. Gdy po akcji ratunkowej Zduński dziękuje Nowakowskiemu za pomoc, mimo że ma mokre włosy, to jego ubrania są suche, co nie powinno mieć miejsca, skoro rzucił się na ratunek tonącym.
Widzowie nie powstrzymali się przed uszczypliwymi komentarzami: “Dziwna pogoda, że ubrania wysychają szybciej niż włosy".
