M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392196
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Wielkie pieniądze i trudna decyzja

Teściowa lekarstwem na problemy w "M jak miłość"? Po kilku tygodniach milczenia, Laura odwiedza Pawła w domu. I decyduje się na trudne wyznanie...


- Dzisiaj pierwszy raz od bardzo dawna... weszłam do kasyna. I zagrałam - w głosie Liberadzkiej słychać napięcie. - Zrobiłam to świadomie, z pełną premedytacją... Nie miałam innego wyjścia. Nie mogłam pogodzić się z tym, że moja córka chce cię pozbawić mieszkania! Musiałam zdobyć dla ciebie te pieniądze... I tak mi przykro, tak strasznie przykro...

A Zduński spodziewa się najgorszego:

- Ile przegrałaś?

- Nie przegrałam! Tylko szkoda... że tak mało dla ciebie wygrałam - kobieta szybko wyjmuje z torby grube pliki banknotów. - Nieźle mi szło, ale bałam się przedobrzyć... Wiesz, jest taki moment, że passa się odwraca, nie chciałam go przegapić.... To nie jest równowartość połowy mieszkania, ale... Blisko.

Paweł, oniemiały, ciężko siada na krześle... Spogląda na gotówkę, na teściową - i w końcu wybucha złością.

- Tyle leczenia, tyle nerwów, długów... Tyle sesji u psychologa i wszystko o kant tyłka rozbić!

Jednak Laura nie traci opanowania:

- Wygrałam... Bo wiesz, Paweł, jak się gra w szlachetnym celu, w jakiejś konkretnej intencji, to już nie jest nałóg, ani choroba... Ani tym bardziej hazard.

- Mamo, to są chore teorie! - Zduński, zdenerwowany, podnosi głos. - Niech mama zabiera te pieniądze, nawet grosza z tego nie wezmę!

A Laura traci w końcu cierpliwość:

Reklama

- Tak? Proszę bardzo! Zabieram pieniądze i idę do kasyna! I przegram wszystko, dobrze wiesz, że to się tak skończy! Tego chcesz?!

- Tylko mnie nie szantażuj!

- Nie rozumiesz?! Pierwszy raz kontrolowałam sytuację od początku do końca, wiedziałam, kiedy powinnam przestać grać i wyjść! Nigdy więcej tam nie wrócę, za dużo mnie to kosztowało... Jeszcze teraz cała się trzęsę! Więc przestań mi prawić morały i weź te cholerne pieniądze! Do diabła, Paweł, pozwól mi wyrównać rachunki!

Zduński, zaskoczony wybuchem teściowej, nie odpowiada. A do pokoju nieśmiało zagląda Kinga - która słyszała każde słowo.

- Pani ma rację... Paweł, weź te pieniądze. Tak będzie najlepiej dla wszystkich...

Jaką decyzję podejmie w końcu Zduński? I czy Laura powróci do swojego nałogu? Odpowiedź już we wtorek, 25 września!

 


swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy