M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392199
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Twoja mama nie żyje..."

Od śmierci Joli, Agnieszka nie spędziła ani jednej spokojnej nocy. Załamana, wyznaje w końcu Tomkowi swe obawy...

- Śniła mi się Jola... Właściwie ona... Śni mi się każdej nocy. Prosi, żebym ratowała Ewę, bo ona i dziecko potrzebują pomocy...

Tomek stara się przyjaciółkę uspokoić:

- Masz takie sny, bo myślisz o tym na okrągło... Ta sprawa nie daje ci żyć! Musisz trochę odpuścić. Śledztwo jest w toku i prędzej czy później... chłopaki trafią na jakiś ślad!

Jednak Olszewska, zdesperowana, kręci głową:

- Dobrze wiesz, jak takie sprawy się ślimaczą! A ja nie mogę czekać!


Tymczasem Ewa... odnajduje się sama. Dzwoni do ciotki i szybko tłumaczy:

- Nie mogę rozmawiać! Chcę tylko, żebyś coś przekazała mamie, bo ode mnie nie odbiera telefonów... Powiedz jej, że jak tylko będę mogła, wrócę do domu! Bo teraz nie mogę. I jeszcze... Że ją kocham i żeby się na mnie nie gniewała! Powiesz jej?   

Dziewczyna chce się rozłączyć, ale Agnieszka ją powstrzymuje - w ostatniej chwili.

- Poczekaj! Twoja mama... Boże, dziecko, tak mi przykro...

Olszewska, bliska łez, z trudem dobiera słowa.

- Twoja mama nie żyje. Dziś jest pogrzeb...

Stop! Więcej nie zdradzimy. Jak wiadomość o śmierci matki wpłynie na Ewę? Czy szok, który przeżyje dziewczyna, może zaszkodzić jej dziecku? Emisja odcinka numer 909 już we wtorek - zobacz koniecznie!

Reklama


swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy