M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393236
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Tomasz Oświeciński nie może korzystać ze swojej ogromnej łazienki! Dlaczego?

Tomasz Oświeciński, znany z roli Andrzejka w serialu "M jak miłość", niedawno przeprowadził się wraz z rodziną do willi, którą wybudował pod Warszawą. Jak na razie, sercem tego domu jest… ogromna łazienka, która ma powierzchnię aż 37 metrów kwadratowych, czyli jest większa niż niejedna kawalerka. Gwiazdor nie ma jednak szansy zbyt często z niej korzystać, gdyż to miejsce zazwyczaj okupowane jest przez jego partnerkę i córkę.

Aktor wyżalił się na Instagramie

Najnowszy post Tomasza Oświecińskiego na Instagramie ilustruje selfie wykonane przed lustrem, do którego pozuje razem swoją partnerką, Aleksandrą. "Ola okupuje jedyne, jak na razie, lustro w naszym domu, testując nowe okulary, a ja próbuję doczekać się swojej kolejki w mojej ukochanej łazience. Też musicie walczyć o czas dla siebie w łazience? Zrozumie mnie tyko ten, kto mieszka z dwiema kobietami" - napisał aktor. Drugą kobietą, która mieszka z Oświecińskim, jest jego 12-letnia córka Maja, która od kilku lat gra w serialu "Na Wspólnej".

Do postu Oświecińskiego odniosła się w komentarzu jego koleżanka po fachu, Anna Gryza. "Ha! Zaskoczę Cię! U mnie Kuba i Hela idą łeb w łeb - oboje są mega długo w łazience. Ich kąpiele i pielęgnacje się nie kończą, a póki co, mamy jedną łazienkę, więc Panie daj Pan spokój" - napisała w komentarzu odtwórczyni roli Sylwii w "M jak miłość". Ona też niedawno wprowadziła się do nowego domu.

Reklama

Oświeciński odpowiadając na jej komentarz, wyjawił pewną ciekawostkę. "Zrobiliśmy jedną łazienkę dla dziewczyn 37 m2, to sobie mogą tam posiedzieć, ile chcą. Ja mam drugą mniejszą dla siebie z prysznicem, ale póki co, mamy na razie tylko jedną skończoną..." - pochwalił się aktor. I dodał, że ma jeszcze sporo pracy związanej z wykańczaniem domu, w tym łazienki, która ma być przeznaczona dla niego.

Dzień wcześniej gwiazdor opowiedział, jak po przeprowadzce radzi sobie z dojazdami do Warszawy. Jego wybawieniem jest to, że blisko domu ma stację Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Aktor chętnie korzysta z podmiejskiego pociągu, dzięki czemu nie musi stać w korkach, ani martwić się wysoką ceną benzyny. (PAP Life)

ag/ gra/

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Oświeciński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy