Syn znanego muzyka podbija małe ekrany. Jest gwiazdą kultowego w Polsce serialu
Od małego ciążyła na nim wielka presja - w końcu zarówno jego ojciec, jak i dwójka przyrodnich braci są świetnymi muzykami. Stwierdził, że nie chce być "tym kolejnym", więc wyjechał z Polski, by kształcić się w innym kierunku. Dziś oglądamy go na małych ekranach. Niedawno dołączył do obsady kultowego polskiego serialu. Kim jest Chris Cugowski?
Krzysztof Cugowski Junior to najmłodszy syn legendarnego muzyka, lidera Budki Suflera, Krzysztofa Cugowskiego i jego drugiej żony, Joanny. 27-latek, który bardziej znany jest pod angielską wersją swojego imienia "Chris", jest przyrodnim bratem Wojciecha i Piotra Cugowskich. Już jako nastolatek wiedział, że nie chce całkowicie iść w ślady znanego ojca i swoich braci. Z tego względu zamiast muzyki wybrał własną ścieżkę kariery.
"Nie chciałem być tym następnym bratem, który poszedł w muzykę, bo to byłoby pójście na łatwiznę. Dlatego pomyślałem, że chcę zrobić coś innego. Bracia mi pokazywali, że się da i można dobić swego nawet pod presją" - mówił w "Dzień Dobry TVN".
Zdecydował się nie tylko na wybór innego zawodu, ale też wyjazd z Polski! "Pojechałem do Anglii, gdzie poznałem inną kulturę, inny świat. To była dla mnie lekcja samodzielności, zamieszkałem sam w szkole z internatem, więc w wieku 16 lat musiałem nauczyć się takich rzeczy, których młodzi ludzie uczą się dopiero wtedy, gdy wyjeżdżają na studia. Teraz czuję się trochę bardziej przygotowany do pewnych rzeczy niż inne osoby w moim wieku" - mówił.
28 lipca 2025 roku Chris skończył 27 lat, a jego portfolio już pęka w szwach od ról nie tylko w polskich produkcjach. Na swoim koncie ma występy jako trener Bartek w "Przyjaciółkach", Bartek Baja w "Leśniczówce" czy Don w "Motyle są wolne". Jednak to udział w międzynarodowym hicie Netfliksa "Bridgertonowie" przyniósł mu największy rozgłos. Serial opowiada o życiu, miłości i skandalach londyńskiej arystokracji w epoce regencji.
W 2025 roku Chris Cugowski dodał do swojego portfolio kolejną rolę w ikonicznym polskim serialu. W "M jak miłość" wciela się w Tomasza, kolegę Mateusza Mostowiaka ze szkoły wojskowej. Jego bohater tworzy związek z Majką (Matylda Giegżno). Jak dotąd syna legendarnego muzyka widzieliśmy w kilku odcinkach popularnej produkcji i na ten moment nie zapowiada się, by szybko miał z niej odchodzić. Może to właśnie Chris na dłużej dołączy do obsady "Emki"? Widzowie, którzy już zdążyli polubić go w nowej roli, na pewno byliby zadowoleni.
Ze względu na swoje pochodzenie 27-latek nie zrezygnował całkowicie z muzyki, która jest mocno związana z jego rodziną. Śpiewa i gra na kilku instrumentach: gitarze, basie, pianinie, perkusji oraz ukulele. Polscy widzowie mogli go oglądać w 15. edycji programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", gdzie zajął szóste miejsce. 27 maja tego roku zadebiutował albumem "aUtOiRoNiA", a krótko później został nominowany do nagrody Bursztynowego Słowika na Top of the Top Festival w Sopocie.
"Artyści tacy jak Jack Garratt, Dominic Fike, Bruno Mars, Post Malone, czy Jacob Collier są dla mnie wzorem standardu do którego dążę w swojej muzyce, oczywiście od każdego z nich czerpiąc inny element. Dlatego też moja muzyka nie jest monotonna. Piosenki różnią się od siebie stylistyka mniej lub bardziej, dlatego że inspiruje mnie więcej niż jeden styl, czy gatunek muzyczny i nie chce się zamykać w jednej szufladzie. Nie jestem szablonowy w mojej twórczości, ale na pewno jestem szczery" - opisuje na swoim kanale na Youtube.
Zobacz też: Chciała odejść z "Na Wspólnej". Bała się, że nie da rady połączyć dwóch pasji
