M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393236
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Sensacja! Kinga będzie miała romans z sąsiadem?!

Wkrótce Kinga (Kasia Cichopek) zapomni się w ramionach Roberta (Tomasz Borkowski)! Ich znajomość zdecydowanie wykroczy poza ramy normalnych stosunków sąsiedzkich. Co na to jej mąż Piotrek (Marcin Mroczek)?


Uważni widzowie sagi rodu Mostowiaków zauważyli, że sąsiad Zduńskich od samego początku adorował Kingę. Pojawiał się u jej boku za każdym razem, gdy potrzebowała pomocy w jakiejkolwiek sprawie. W nowych odcinkach Lubiński stanie się jeszcze częstszym gościem Kingi i zawsze znajdzie do tego jakiś pretekst. Gdy Zduńska nie będzie umiała poradzić sobie z komputerem, on nagle okaże się... ekspertem od informatyki.

Intymne zwierzenia i... pocałunki

Z wdzięczności za uratowanie cennych danych Kinga podziękuje sąsiadowi całusem. Nastąpi to w 1008. odcinku "M jak miłość" (emisja w poniedziałek 14 października). Nie będzie bynajmniej to ich ostatni pocałunek... Tym bardziej że chwilę później Zduńska znów poprosi Lubińskiego o przysługę. Zostawi pod jego opieką córkę Lenkę (Marysia Głowacka), a sama pójdzie na wywiad.

Reklama

Otwartość Kingi sprawi, że Robert zacznie się jej zwierzać. Wyzna, że potrzebuje dobrego adwokata, który specjalizuje się w sprawach rodzinnych.

- Żona chce odebrać mi prawa do córki - wyjaśni, a Zduńska, słysząc o jego problemach, od razu obieca pomoc.

Intymne zwierzenia zbliżą do siebie Kingę i Roberta do tego stopnia, że ona uzna go za swojego przyjaciela. Tym bardziej że on opowie jej o swoim dramacie. Na jaw wyjdzie, że żona rozwiodła się z nim po tym, jak ich syn Michał zginął w wypadku. Robert, który siedział wówczas za kierownicą, wciąż obwinia się o jego śmierć - mimo że policja go uniewinniła.

Kłótnia z Mirką

Mirka (Andżelika Piechowiak) jako pierwsza zauważy, jak blisko Zduńska zaprzyjaźniła się z Robertem. I oczywiście od razu zrobi się zazdrosna. Co więcej, sama wznowi swoje umizgi do Roberta. Po pijanemu będą się nawet całować i o mały włos nie wylądują w łóżku, co zobaczymy w 1012. odcinku (emisja w poniedziałek 28 października). Lecz Lubiński otrzeźwieje i odtrąci jej awanse. A skruszona Kwiatkowska wróci do Irka (Maciej Jachowski)...

Przypadek sprawi, że Kinga dowie się o pocałunkach Mirki z Lubińskim i zacznie robić jej wymówki. Kwiatkowska najpierw będzie się kajać, ale później zarzuci przyjaciółce, że ona również marzy o romansie z sąsiadem. Po tych słowach Kinga wyjdzie z mieszkania Mirki, trzaskając drzwiami. Zdecyduje się porozmawiać z Robertem o wieczorze, który spędził z Kwiatkowską.

- To prawda, pocałowałem się z Mirką, ale tak naprawdę pragnę tylko ciebie - usłyszy od sąsiada, który zacznie ją namiętnie całować...

Małżeńskie awantury

Tymczasem Piotr Zduński zauważy, że Robert Lubiński rywalizuje z nim o Kingę i stara się zrobić na niej jak najlepsze wrażenie. Zamiary sąsiada odczyta bezbłędnie: ten facet najzwyczajniej w świecie chce odbić mu żonę! I nie będzie przyglądał się temu ze stoickim spokojem. Powodowany zazdrością wywoła niejedną małżeńską awanturę.

Czy Zduńscy się rozwiodą?

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość | seriale | Marcin Mroczek | Tomasz Borkowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy