Rafał Mroczek: Co mu się marzy?
10 lat temu na ekranach telewizorów pojawili się dwaj nastoletni bliźniacy, którzy w bardzo szybkim tempie podbili serca serialowych widzów. Dziś mają już 28 lat. Rafał Mroczek, jeden z bohaterów "M jak miłość", opowiada o swojej przygodzie z najpopularniejszą produkcją w Polsce.
PAP Life rozmawia z Rafałem Mroczkiem o planach zawodowych oraz o tym, jaki wpływ na jego życie miał serial.
PAP Life: 10 lat serialu "M jak miłość" to wielkie święto dla fanów. Jak ty się z tym czujesz?
Rafał Mroczek: - Jesteśmy z Marcinem od pierwszego odcinka. Właściwie 10 lat to dużo, ale nie wiem, kiedy to minęło.
Co dało ci to 10 lat?
- Praca na planie to wielkie wyzwanie, wysiłek oraz wielka satysfakcja. Na pewno wiele rzeczy się nauczyłem. Dużo szybciej wydoroślałem. Nabrałem dystansu do świata, do ludzi. Były złe chwile i mnóstwo dobrych.
Wspominasz coś najgorzej?
- Myślę, że najgorszy był pierwszy dzień na planie. Mieliśmy wtedy po 18 lat i zupełnie inaczej sobie to wyobrażaliśmy.
Pamiętasz casting?
- Oczywiście. Przyszliśmy na początku na wstępną rozmowę, producenci pytali nas o plany. Potem dostaliśmy do zagrania scenę, a później musieliśmy improwizować różne uczucia. A po tych wszystkich zadaniach był już tylko telefon.
Masz jakiegoś aktora w "M jak miłość", z którym najlepiej ci się pracuje?
- Nie. Wszystko zależy od scen. Jak są dynamiczne i pełne energii, to gra się bardzo dobrze, ale są też sceny, które po prostu trzeba odegrać i już.
Masz jakieś plany aktorskie?
- Marzą mi się wielkie role.
Czy jest jakiś aktor, z którym bardzo chcesz stanąć na planie?
- Nie. Chcę robić swoje.
A co z tańcem?
- No, kariery tanecznej to już pewnie nie zrobię. Jak przeniosłem się do Warszawy, to przestałem chodzić na zajęcia taneczne, a później był "Taniec z gwiazdami", a potem jeszcze spróbowałem swoich sił na lodzie. Teraz z tańcem nie mam nic wspólnego.
Jaki jest twój ulubiony film?
- "Wściekły byk", "Wściekłe psy".
Oglądasz seriale?
- Czasem zerknę na jakiś serial, ale nie mam ulubionego.
A "M jak miłość" oglądasz?
- Oczywiście.
Rozmawiała: Dominika Gwit (PAP Life).