Prześladowca powraca
Mirka - od chwili, gdy Karol zdemolował jej samochód - uważa na każdy swój krok. A mężczyzna wciąż ją prześladuje.
Zdobywa jej nowy numer telefonu, przyjeżdża pod blok - i o poranku dzwoni, by powiedzieć "dzień dobry": Prześladowca powraca - Cześć, kochanie... Wcześnie dziś wstałaś. Nie wiedziałem, że taki z ciebie ranny ptaszek! Nie możesz spać?
- Skąd masz mój numer telefonu?
Kwiatkowska blednie i szybko wygląda przez okno.
- Myślałaś, że jak go zmienisz, to się mnie pozbędziesz? Nic z tego...
- Przestań do mnie wydzwaniać! I jeśli zaraz stąd nie odjedziesz, zadzwonię na policję!
- I co im powiesz? Że stoję na parkingu przed domem i piję kawę? O ile wiem, to nie jest zabronione?
- Nie. Że mnie nękasz, śledzisz i zakłócasz mój spokój... To z pewnością jest zabronione!
To scena, którą zobaczymy już w poniedziałek, w odcinku numer 906... Jak akcja rozwinie się dalej?
Przerażona, Mirka od razu pojedzie do Chodakowskich - by prosić o pomoc Tomka. I, czekając na przyjaciela, o swoich problemach opowie Małgosi.
- Myślałam, że się facetowi znudzi... Niestety, wariat jest wytrwały! Chciałabym, żeby Tomek mi poradził, jak to ugryźć. Bo szczerze mówiąc... Zaczęłam się bać.
- Znam ten ból... Kiedyś też miałam kogoś takiego na karku.
Chodakowska poczuje zimny dreszcz. I przypomni sobie mężczyznę, który próbował ją zgwałcić... A Mirka od razu pośle jej badawcze spojrzenie:
- No proszę... I co zrobiłaś?
- Załatwiłam sobie pozwolenie na broń.
- Genialne!
Więcej nie zdradzimy! Czy Kwiatkowska naprawdę zdobędzie broń? A jeśli tak... Jak zakończy się jej kolejne spotkanie z prześladowcą? Odpowiedź już wkrótce