Poszła w tango z przystojnym Włochem!
Tamara Arciuch, czyli Anna Gruszyńska z "M jak miłość", od kilku tygodni intensywnie trenuje taniec pod okiem Stefano Terrazzino, czyli Stefano z "Ja to mam szczęście!". Już w czwartek aktorka i tancerz razem pójdą... w tango. Poznajcie szczegóły.
Tamara Arciuch i Stefano Terazzino są gwiazdami spektaklu "Tango Piazzolla", który 15 listopada wejdzie na afisz warszawskiego Teatru Rampa.
- To przedstawienie o pożądaniu, tęsknocie, miłości i nienawiści. Chcemy przybliżyć widzom atmosferę argentyńskich klubów, do których ludzie przychodzą tylko po to, by ze sobą tańczyć i opowiedzieć o tym, że przypadkowe spotkanie na parkiecie może zmienić całe życie - mówiła Tamara Arciuch po próbie, podczas której przedstawiciele mediów mieli okazję obejrzeć fragmenty widowiska.
"Tango Piazzolla" w Teatrze Rampa reklamowane jest jako elektryzujący i pełen namiętności spektakl, w którym emocje na scenie podniosą temperaturę na widowni. Występujący w nim aktorzy tańczą w rytm najbardziej znanych utworów Astora Piazzolli, legendarnego argentyńskiego geniusza tanga, autora 50 ścieżek muzycznych do filmów, wirtuoza gry na bandoneonie i twórcy stylu muzycznego nuevo tango.
Teksty do muzyki Piazzolli napisała Anna Burzyńska, a choreografię do spektaklu Teatru Rampa przygotował Jakub Grzybek, który tajniki argentyńskiego tanga poznawał w Buenos Aires.
Tamara Arciuch nie kryje, że w przygotowaniach do premiery bardzo pomogły jej umiejętności, jakie zdobyła podczas 7. edycji show "Taniec z gwiazdami". Przypomnijmy, że cztery lata temu aktorka zajęła 3. miejsce w programie TVN. Partnerował jej wtedy Łukasz Czarnecki, a tańcem w ich wykonaniu, który został najwyżej oceniony przez jurorów, było... tango.
Premiera "Tanga Piazzolla" w Teatrze Rampa odbędzie się już w najbliższy czwartek, 15 listopada. Obok Tamary i Stefano na scenie wystąpią m.in. Dominika Łakomska, czyli Beata Sobieraj z "Komisarza Aleksa", i Mieczysław Morański, czyli Samuel Białystok z "Daleko od noszy".
