Oskarżony o morderstwo!
Irek, od chwili, gdy dowiedział się o groźbach Wrońskiego, wciąż niepokoi się o Mirkę. Wie, że gangster z Rosji uznaje tylko jeden argument: przemoc.
Krzysztof, po tym jak zerwał "współpracę" z Igorem, każdego dnia spodziewa się ataku. Zdenerwowany, przyjeżdża do Gabro i spogląda na Irka:
- Chcę wiedzieć, co zamierzasz zrobić...
- Nie twoja sprawa! Powiedziałem, że to załatwię i nie będę się tłumaczyć! - Kolega od razu wybucha złością.
Irek na dyskusję nie ma ochoty, ale Jankowski się nie poddaje.
- Słuchaj, czy ty w ogóle masz pojęcie z kim zadzierasz? Na co się porwałeś? Bo ja myślę, że nie - mężczyzna, kolejny raz, ostrzega Podleśnego. - Potraktuj moje słowa serio. Igor to naprawdę groźny facet. I uważaj, bo możesz się przejechać...
- Wiem. Dlatego chcę, żebyś zajął się Mirką... A mnie pozwolił robić swoje!
Kilka godzin później, Irek spotyka się z dawnym kolegą z czasów, gdy siedział w więzieniu. To właśnie jemu zlecił, by "zajął się" Igorem... A mężczyzna informuje o wykonaniu zadania.
- Wisisz mi przysługę... Zgłoszę się do ciebie, jak przyjdzie czas.
- Ale rozumiem, że sprawa jest załatwiona?
- Definitywnie - gangster posyła Irkowi krzywy uśmiech. - Z nikim już nie będzie miał żadnych problemów... Nigdy.
A Podleśny nagle blednie i czuje zimny dreszcz.
- Zaraz... Co ty mówisz? Jezus Maria... Co wy zrobiliście?!
Czy Wroński... został zamordowany? A Irek może odpowiadać przed sądem za jego śmierć?
Odpowiedź poznamy w 915. odcinku "M jak miłość", który zostanie wyemitowany we wtorek, 8 maja.