Oko za oko
Groźby, wymuszenia, pobicia - dla Wojdasa to zwykły biznes. Czy bandyta zastraszy również Budzyńskiego?
Holtz znów kontaktuje się z Andrzejem i zmusza prawnika, by odwiedził gangstera w więzieniu. A Budzyński, stając przed Wojdasem, nie kryje swojej niechęci: - Z góry uprzedzam, że nie mam zbyt wiele czasu...
- A ja mam go mnóstwo. Dzięki tobie - w głosie bandyty czai się groźba.
- Najpierw mnie stąd wyciągniesz. Twoja w tym głowa, jak... Mój prawnik, Holtz, podrzuci ci dzisiaj wszystkie potrzebne papiery. A potem? Potem zobaczymy... Przyda mi się łebski adwokat - kontynuuje gangster.
- Przecież ma pan swoich prawników, adwokatów, cały sztab ludzi dla pana pracuje! - zaczyna Budzyński.
- Ale oni zasuwają za kasiorę. A ty będziesz dla mnie pracował za darmo... I to jak! - Wojdas posyła prawnikowi lodowaty uśmiech. - Będziesz się bardzo starał... Żeby twojej rodzinie nie stało się nic złego. Wiesz... Oko za oko, ząb za ząb...
Czy Andrzej zgodzi się na współpracę z Wojdasem? A jeśli tak, czy Marta i Ania nadal będą bezpieczne - nawet, jeśli gangster wyjdzie wkrótce z więzienia?
Emisja 950. odcinka w poniedziałek, 3 grudnia.