Od pierwszego wejrzenia!
Spełni się wróżba Cyganki z Kołobrzegu: Kuba (Przemysław Cypryański) znajdzie nową miłość. Niestety, w życiu Nataszy (Olga Serebryakowa) jest już inny mężczyzna...
Gdy spotkana przypadkiem na plaży w Kołobrzegu Cyganka oświadczyła w obecności Kuby, Irka (Maciej Jachowski) i Piotrka Zduńskiego (Marcin Mroczek), że jeden z nich spotka nad Bałtykiem miłość życia, nie potraktowali tego poważnie. A Ziober najgłośniej śmiał się z przepowiedni. Jakież będzie jego zdziwienie, gdy w nadmorskiej kawiarni pozna uroczą kelnerkę Nataszę. Od razu przypomni sobie słowa Cyganki. Nastąpi to w 781. odcinku "M jak miłość" (emisja w środę 10 listopada).
To, co Kuba poczuje do Nataszy, jego przyjaciele bez najmniejszych wątpliwości uznają za miłość od pierwszego wejrzenia. Nowo poznaną parę czeka wiele cudownych chwili: spacery brzegiem morza, spoglądanie w gwiazdy i wspólna noc na plaży. Spędzą ją na ciekawej rozmowie do białego rana, po której ona zniknie niczym Kopciuszek. Okaże się, że po prostu musiała iść do pracy. A tuż przed powrotem do domu Kuba dostanie od Nataszy medalik na pamiątkę.
- Wpadłeś po uszy - ocenią Irek z Piotrkiem.
Po przyjeździe do Warszawy Kuba posłucha rady Kingi (Katarzyna Cichopek) i postanowi rozmówić się z Alą (Julia Pietrucha).
- Chcę być wobec ciebie fair, dlatego muszę ci coś wyznać - oświadczy Kuba na randce ze Staniszewską.
- Zakochałem się w innej...
Co na to Ala? Załamie się i zdecyduje się raz na zawsze zakończyć znajomość z Zioberem. W tym celu pojedzie do Mirki (Andżelika Piechowiak) i złoży wymówienie z pracy w portalu "Teraz miłość".
- Nie chcę dłużej pracować z mężczyzną, który mnie zranił - powie na odchodne.
Tymczasem Natasza nie będzie odbierała od Kuby telefonów. W końcu jednak dziewczyna przyjedzie do Warszawy, ale tylko po to, by... zerwać z Kubą.
- Wkrótce wychodzę za mąż - wyzna dziewczyna. - Spotkaliśmy się zbyt późno...
Czy rzeczywiście już wszystko stracone? Czy Natasza poślubi Igora (Sergiej Kruczkow)?