M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393027
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Nowy sezon... nowy romans?

Gdy Marta wychodzi z pracy, Wiktor czeka na nią przed sądem. I namawia na romantyczny spacer.

- Pojutrze wracam do Nowego Jorku. Ale uwaga, uwaga. Dobre wiadomości: na początku czerwca będę w Polsce. I to na dłużej!

- Aha.

Wojciechowska posyła mężczyźnie zdawkowy uśmiech. A Wiktor od razu się oburza.

- "Aha"? Tylko tyle?! Czekałem na okrzyk radości. W końcu pojawia się szansa, żebyśmy sfinalizowali to, czego nie dokończyliśmy ostatnim razem.

- No wiesz?! - tym razem, Marta parska już śmiechem. - Jesteś zepsuty do szpiku kości!

- I to cię właśnie we mnie pociąga.

To scena, którą zobaczymy tuż po wakacjach - w 924. odcinku "M jak Miłość"! Jak akcja rozwinie się dalej?

Po spotkaniu z Wiktorem, Marta umówi się z Markiem. I, wciąż rozbawiona, wyzna bratu:

- Powiedzieć ci dowcip? Wyobraź sobie, że startuje do mnie facet.

- A co w tym śmiesznego?

- Dla mnie to tak surrealistyczne, że aż zabawne! Zwłaszcza, że facet jest z gatunku tych przystojnych i rozpuszczonych. Tych, co mają "dziewczynę w każdym porcie".

- Mam mu dać w mordę?

Marek zerka na siostrę, gotów ruszyć do boju. A Wojciechowska znów parska śmiechem:

- Kto wie, może to nie byłoby takie głupie!  


Jak dalej potoczą się losy Marty, Andrzeja i Wiktora? Czy Wojciechowska nadal będzie "tylko" z kolegą flirtować. Czy może posunie się dalej? Odpowiedź poznamy już we wrześniu!

Reklama
swiatseriali.pl
Dowiedz się więcej na temat: seriale | M jak miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy