Nowy amant na Deszczowej!
O kim marzy skrycie Kinga - w chwilach, gdy Piotrek gra jej na nerwach? Intelektualista, ale wysportowany, mężczyzna o delikatnych dłoniach i ciepłym uśmiechu... Taki, z którym można szaleć do białego rana albo spędzać długie, leniwe wieczory na kanapie... Czy taki facet w ogóle istnieje?
W 987. odcinku "M jak miłość" poznamy Roberta Lubińskiego - nowego sąsiada Zduńskich na Deszczowej. A do obsady serialu dołączy Tomasz Borkowski, widzom znany m.in. z seriali "Na Wspólnej", "1920. Wojna i miłość" i "Czas honoru" oraz z komedii "JOB czyli ostatnia szara komórka".
Młody aktor świetnie tańczy, śpiewa, gra na gitarze, czasem pisze nawet scenariusze... A do tego ukończył Akademię Teatralną w Warszawie. Zapytany o marzenia, rzuca krótko: - Chciałbym radośnie wspominać swoje życie jak się będzie kończyć, to chyba największe marzenie!
A o swojej pracy mówi z uśmiechem: - Aktorstwo to najlepszy zawód na świecie. Najbardziej cenię w nim możliwość kreacji i stawiania siebie w sytuacjach, których zwykłe życie nie podsuwa.
Do domu Kingi i Piotrka przybłąka się kot. Wkrótce okaże się, że zwierzak uciekł nowemu sąsiadowi Zduńskich - Robertowi Lubińskiemu. Kinga odda zgubę właścicielowi. Ten zaprosi ją na herbatę. Z rozmowy Kinga dowie się, że przystojny sąsiad jest rozwiedziony, ma 8-letnią córkę, a jego największą pasją jest astronomia. Lubiński zrobi na Zduńskiej ogromne wrażenie...
Uczynny i miły? A może... niebezpieczny? Jakim sąsiadem okaże się serialowy Robert? Czy zaprzyjaźni się z Kingą - nie wzbudzając w tym zazdrości Piotra? Odpowiedź już wkrótce... Tylko na antenie TVP 2 w premierowych odcinkach "M jak miłość"!