Nieludzki tatuś
Do obsady sagi rodu Mostowiaków dołączył Wojciech Błach, doskonale znany fanom "Na Wspólnej" i "Plebanii". Wcieli się w Janusza, męża Edyty (Ewa Bukowska), który pokaże swoje prawdziwe oblicze, gdy dowie się, że Piotrek (Hubert Zduniak) nie jest jego biologicznym synem.
Ujawniamy, że Janusza poznamy w 972 odcinku "M jak miłość" (emisja we wtorek 5 marca). Mąż Edyty dowie się wtedy o jej zdradzie sprzed lat i postanowi ją ukarać. Nieoczekiwanie oznajmi jej, że planuje kilkumiesięczny wyjazd do Stanów Zjednoczonych.
- Ale co z Piotrkiem? - zacznie dociekać Edyta. - Przecież on ciągle o ciebie pyta! Mam mu kazać czekać jeszcze dwa miesiące? Jeśli wyjeżdżasz, tym bardziej powinieneś się z nim spotkać i wyjaśnić mu...
- To może ty mu wyjaśnij, co zrobiłaś dziesięć lat temu! - usłyszy w odpowiedzi. - Czy ty w ogóle masz świadomość, jakie piekło mi zafundowałaś?
- I będziesz się teraz mścił na Piotrku? Przecież to jest jeszcze dziecko. Przez tyle lat go wychowywałeś, traktowałeś jak syna... Czy to naprawdę dla ciebie nic nie znaczy? To, że on tak bardzo cię kocha?
Niestety, Janusz zachowa się wyjątkowo nieludzko. Powie chłopcu prosto w twarz, że... już nie będzie jego tatą i nie chce utrzymywać z nim kontaktu! A Piotrek, który kompletnie nie zrozumie takiego zachowania, poczuje się odrzucony. Edyta będzie tym zdruzgotana, tym bardziej że chłopiec niespodziewanie zniknie...