"Nie żegnam się z Emką"
Choć obecnie Anna Mucha całą swoją uwagę i czas poświęca produkcji TVN "Prosto w serce", nie pożegnała się jeszcze definitywnie z serialem "M jak miłość", dzięki któremu wypłynęła na szerokie wody show-biznesu.
Aktorka uważa, że pojawienie się w "M jak miłość" w 2003 roku było ważnym wydarzeniem w jej życiu, które zaważyło na dalszej karierze artystki.
- Dziś traktuję "Emkę" jako przystań - twierdzi Anna Mucha.
- Wiem, że w każdej chwili mogę przy niej zacumować. Między mną a resztą ekipy wytworzyły się przyjacielskie więzi, dlatego z przyjemnością od czasu do czasu wracam na plan produkcji. Cieszy mnie przy tym, że udało mi się zaangażować w zupełnie inne projekty, dzięki którym mogę rozwijać skrzydła i zbierać doświadczenie na wielu różnych polach.
Mimo że Anna Mucha występuje w serialu sporadycznie, scenarzyści nie zamierzają zakończyć wątku jej postaci.
- Choć obecnie Madzia Marszałek przebywa w dalekim Sudanie, stale funkcjonuje w świadomości bohaterów i - co najważniejsze - widzów - podkreśla aktorka.
- Na pewno będzie pojawiała się w produkcji przy okazji ważnych uroczystości rodzinnych głównych bohaterów.
Serialowa Madzia z "M jak miłość" całą swoją uwagę skupia obecnie na projekcie "Prosto w serce". Poświęca mu się bez reszty. Mimo tego nie narzeka na brak wolnego czasu, który spożytkowałaby na przyjemności.
- Chyba mam coś z pracoholiczki - śmieje się aktorka.
- Nie wyobrażam sobie, że mogłabym nic nie robić.