Nagła śmierć...
Z każdym dniem, Budzyński coraz bardziej obawia się Wojdasa. Czy zdoła ochronić rodzinę przed zemstą mafii?
Zdesperowany, Andrzej próbuje namówić Martę na wyjazd z Warszawy - i sugeruje, że powinna zrobić w końcu doktorat. - Zrób sobie przerwę. Wycofaj się na rok, półtora... Możesz wziąć bezpłatny urlop, stać nas na to...
- Ale mnie zaskoczyłeś... Nie wiem, co powiedzieć!
- Mogłabyś wyjechać z Anią gdzieś na dłużej... Wiesz, że zmiana klimatu dobrze by jej zrobiła. Tobie też. Odpoczniesz i wreszcie zrobisz coś dla siebie...
Tymczasem Werner przynosi do kancelarii tragiczną wiadomość - o nagłej śmierci Jareckiego. - Na razie wersja oficjalna jest taka, że to był wypadek samochodowy. Bez udziału osób trzecich. Ale oczywiście jeszcze to sprawdzę...
- W życiu w to nie uwierzę! - Andrzej od razu wybucha. - Myślisz, że po Jareckim przyjdzie kolej na mnie?
- Wypadek samochodowy! I tego się trzymamy. A poza tym, nawet gdyby... Ciebie nie ruszą. Jesteś im potrzebny.
- Na razie... Nigdy sobie nie daruję, jeśli Jarecki... Jeśli to przeze mnie... Budzyński, załamany i przerażony, spogląda na przyjaciela. I po raz pierwszy nie umie znaleźć właściwych słów...
Jak akcja rozwinie się dalej? O tym przekonacie się tylko oglądając kolejne odcinki "M jak Miłość" na antenie TVP2.