Na ratunek ojcu!
Filarska, załamana, opowiada córce o swoich problemach. Jej małżeństwo się rozpada, a Marszałek znów sięga po alkohol...
- W ogóle prawie nic go teraz nie obchodzi, poza nim samym i jego problemami... Znika gdzieś na całe dnie, nie mam pojęcia, dokąd... Wraca podpity i wtedy nie jest miło. Czuję się bezradna. Tyle razy już z nim o tym rozmawiałam... Nie wiem, córcia, co jeszcze mogę zrobić, żeby uratować nasze małżeństwo... Po prostu nie wiem!
Krystyna z trudem przyznaje się do porażki... A Kinga postanawia działać. I jeszcze tego samego dnia spotyka się z Magdą.
- Chciałam zapytać o twojego tatę... Jak on się trzyma?
- Chodzi ci o to, czy nadal pije? Możesz pytać wprost, Kinia. W rodzinie nie mamy przed sobą tajemnic.
- Okay. Dokładnie o to mi chodzi...
- No więc, niestety... zdarza mu się. Ostatnio zaliczył dość spektakularną wpadkę, która skończyła się noclegiem u Pawła na kanapie...
W głosie Magdy słychać rozczarowanie i żal... Jednak Kinga nadal się nie poddaje:
- Słuchaj, musimy coś z tym zrobić! Może spróbuj jeszcze raz z nim pogadać, zmobilizować go jakoś? Bo jeśli nic się nie zmieni, to boję się, że moja mama odejdzie od twojego taty... i wróci do mojego!
To scena, którą zobaczymy już we wtorek - w 955. odcinku "M jak Miłość"! Czy małżeństwo Krystyny i Wojtka można jeszcze uratować? A jeśli tak, jaki Kinga wymyśli na to sposób?