Miłość Ci wszystko wybaczy...
Mimo że Sylwia Okońska (Anna Gzyra) z "M jak miłość" starała się ukryć przed przyjaciółmi fakt, że spodziewa się dziecka, prawda szybko wyjdzie na jaw…
Dla Zawadzkiego będzie to wstrząsająca wiadomość.
- Kocha Sylwię i wie, że i on nie jest jej obojętny - mówi Jacek Lenartowicz.
- Gdy dowie się, że jego ukochana zaszła w ciążę z innym, nie będzie mógł się z tym pogodzić. Chociaż nie można powiedzieć, że tworzą związek, bo losy naszych bohaterów wciąż się splatają i rozplatają, Janek będzie czuł się zdradzony.
Mimo piekącego bólu i świadomości zdrady Zawadzki będzie obecny przy Sylwii podczas jej ciąży. Będzie jej towarzyszył także podczas porodu.
- Dojdzie nawet do tego, że mój bohater z nadmiaru wrażeń aż zemdleje - zdradza aktor.
Dziewczyna urodzi zdrowego synka. Janek będzie gotowy, aby zaopiekować się świeżo upieczoną matką i jej dzieckiem.
- Miłość mojego bohatera do Sylwii musi być naprawdę ogromna, skoro zdecyduje się zostać ojcem dla jej synka - stwierdza Jacek Lenartowicz.
- Jak na przykład nie mam takiej pewności, że w podobnej sytuacji, w jakiej znalazł się Zawadzki, zrobiłbym tak samo. Ale podziwiam go i szanuję jego decyzję. Cieszę się, że scenarzyści prowadzą moją postać w takim kierunku. Do tej pory grałem głównie cwaniaczków i bandytów. Szef "Oazy" z kolei to chodzące dobro.