Marysia wyjedzie do Norwegii!

Małgorzata Pieńkowska już od dawna nosi się z zamiarem odejścia z serialu "M jak miłość", w którym gra od 11 lat. Nie dość, że męczy ją wizerunek Marysi Zduńskiej, to jeszcze nie satysfakcjonuje jej liczba dni zdjęciowych, jakie aktualnie ma w produkcji. To oczywiście przekłada się na osiągane przez nią dochody.

Ze względu na to, że w "M jak miłość" pojawiło się ostatnio mnóstwo nowych atrakcyjnych wątków i gwiazd, wątek Marysi Zduńskiej chwilowo odszedł w cień. To trudny moment w życiu aktorki, która zdążyła przyzwyczaić się do dużo lepszych zarobków niż te, które osiąga obecnie.

Jakiś czas temu Małgorzata Pieńkowska postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Zaciągnęła pokaźny kredyt w banku i wyprodukowała sztukę "Więzi rodzinne", w której obsadziła  m.in. Małgorzatę Niemirską oraz siebie. Wiąże z tym spektaklem spore nadzieje na przyszłość.

Oficjalnie Małgorzata Pieńkowska w rozmowie z jednym z tygodników powiedziała, że ostatecznej decyzji w sprawie pożegnania z Mostowiakami jeszcze nie podjęła.

-    Wciąż zastanawiam się, czy dalej grać w "M jak miłość" i czy to ma sens - wyznała. - Nie wiem, zobaczę. Pojawiają się jednak inne, kuszące propozycje, a wraz z nimi dylemat, czy odciąć się od wizerunku Marii Zduńskiej.

Tymczasem o propozycjach nowych ról dla Małgorzaty Pieńkowskiej jakoś nie słychać. Jej wypowiedź można odebrać jako próbę negocjacji z producentami sagi rodu Mostowiaków.

Jak udało się nam dowiedzieć, grana przez Małgorzatę Pieńkowską Marysia Zduńska-Rogowska wkrótce sprzeda swoją przychodnię Maria-Med i wyjedzie do Norwegii.

Czy wróci? Zapewne zależy to od tego, w jakim stylu Małgorzata Pieńkowska będzie rozgrywać swoje sprawy z produkcją "M jak miłość". Jeśli przez media, jej szanse na powrót do Grabiny są mizerne.

Interesują cię losy bohaterów „M jak miłość”? Sprawdź wszystkie nasze newsy na temat tego serialu!