Martę dopadnie zazdrość!
Wkrótce Andrzej (Krystian Wieczorek) przedstawi Marcie (Dominika Ostałowska) śliczną brunetkę Monikę (Anna Wendzikowska), swoją nową koleżankę z pracy. Pani sędzi trudno będzie zapanować nad zazdrością!
Ujawniamy, że Paweł Zduński (Rafał Mroczek) wygra w konkursie fotograficznym dwa podwójne zaproszenia na lodowisko. Jedno podaruje Marcie Wojciechowskiej z myślą o jej synu Łukaszu (Adrian Żuchewicz), a drugie zostawi dla siebie.
Niespodziewanie jednak pani sędzia postanowi zafundować sobie trochę ruchu i zaprosi na łyżwy Andrzeja. Nastąpi to w 834. odcinku "M jak miłość" (emisja we wtorek 10 maja). Mecenas Budzyński zrobi wszystko, by udowodnić ukochanej, że jest królem lodowiska. Ona zaś będzie udawała, że nie umie nawet utrzymać równowagi na łyżwach. Uda jej się nabrać Andrzeja.
Jakież będzie jego zaskoczenie, gdy w końcu Marta pokaże mu, że tak naprawdę świetnie radzi sobie na tafli lodu. Co ciekawe, zrobi to chwilę po tym, jak Budzyński przedstawi jej nową koleżankę z pracy - Monikę Ochman, w roli której zobaczymy 30-letnią Annę Wendzikowską, znaną widzom między innymi z roli Kai Skipińskiej z "Klanu".
Zdradzamy, że panie wymienią zdawkowe uśmiechy. A Marta poczuje w sercu nagły chłód. Godzinę później - gdy oboje z Andrzejem wrócą do domu - powie:
- Bardzo atrakcyjna ta twoja nowa koleżanka... I dość miła. Chyba pracuje z wami od niedawna? Bo nigdy nic mi o niej nie mówiłeś.
- Tak, to dość świeża sprawa - przyzna Andrzej.
- Adam przyjął ją do pracy tuż przed świętami. Głównie do pracy w filii, w Berlinie.
- O, to teraz będziecie często się spotykać?
- Na to wygląda.
Nic więc dziwnego, że Marcie trudno będzie zapanować nad zazdrością. Budzyński od razu zorientuje się, że szykuje się miłosny kryzys i postanowi zareagować.
- Marta, błagam... - poprosi. - Dla mnie, oprócz ciebie, nikt się nie liczy! I żadna, nawet najbardziej seksowna, nowa prawniczka tego nie zmieni!
Czy można wierzyć Andrzejowi, że Monika nie zagrozi Marcie?