M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393103
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Małgorzata Pieczyńska była nastolatką, gdy po raz pierwszy wyszła za mąż!

Zanim Małgorzata Pieczyńska, czyli Aleksandra Chodakowska z "M jak miłość", poznała swego obecnego męża, przez sześć lat tkwiła w małżeństwie, które - jak twierdzi - nie miało szans na przetrwanie. - Walczyliśmy o naszą miłość, ale nie udało się - mówi aktorka, wspominając mężczyznę, któremu zawdzięcza... nazwisko.

Małgorzata Pieczyńska uważa, że jest prawdziwą szczęściarą, bo udało się jej spotkać na swej życiowej drodze mężczyznę... idealnego. Aktorka już 35 lat idzie przez życie u boku biznesmena Gabriela Wróblewskiego.

"To człowiek solidny i odpowiedzialny, na którym można polegać, który zawsze robi to, co mówi. Mężczyzna jak mur" - twierdzi gwiazda "Emki", pytana, za co najbardziej ceni ukochanego.

Małgorzata Pieczyńska bardzo rzadko mówi w wywiadach o swym pierwszym mężu, któremu zawdzięcza... nazwisko. Za starszego o cztery lata Andrzeja Pieczyńskiego, czyli Stanisława Polmana z "Dróg wolności", wyszła, gdy miała zaledwie 18 lat.

Reklama

"Oboje byliśmy bardzo młodzi i impulsywni, pojawiały się konflikty i kłótnie, ale walczyliśmy o nasz związek" - wyznała niedawno aktorka w rozmowie z "Życiem na gorąco".

Odtwórczyni roli Aleksandry Chodakowskiej w "M jak miłość" doskonale pamięta dzień, w którym mąż przyprowadził do ich domu... kandydatkę na nową żonę, a ją poprosił o rozwód. Aktorka była w szoku, ale wcale nie chciała się poddać.

"Bardzo chciałam ratować ten związek, bo wierzyłam, że mąż się zmieni... Ale ostatecznie uznałam, że łatwiej zmienić męża niż jego trudny charakter" - wspomina Małgorzata Pieczyńska.

"Nasze małżeństwo trwało sześć lat. Decyzję o rozstaniu podjął ostatecznie on" - dodaje.

Rozwód aktorskiej pary przebiegł bez komplikacji, bo Małgorzata i Andrzej ani nie doczekali się potomstwa, ani nie dorobili majątku. Obojgu małżonkom rozstanie wydało się po prostu najuczciwszym wyjściem z impasu, w jakim się znaleźli. 

Dziś Małgorzata Pieczyńska jest bardzo szczęśliwa w małżeństwie z Gabrielem Wróblewskim. Mają syna - 30-letniego już Wiktora - który jest ich największą dumą.

"Do obu moich mężczyzn mam ogromną słabość. Mąż i syn to najpiękniejsze prezenty, jakie dostałam od życia" - mówi aktorka.

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy