"M jak miłość": Życie toczy się dalej...
Wkrótce Marek (Kacper Kuszewski) wyzna rodzicom (Teresa Lipowska i Witold Pyrkosz), że po utracie dziecka Ewa (Dominika Kluźniak) jest nadal potwornie przygnębiona i przestała się w ogóle uśmiechać...
Ale Mostowiak nie będzie ustawał w próbach poprawienia żonie nastroju. W końcu uda mu się namówić ją na wyprawę do lasu.
Aby uatrakcyjnić wycieczkę, sięgnie po narty biegowe. Okaże się, że był to strzał w dziesiątkę.
- Wiesz, nie sądziłam, że jeszcze, że znów będę mogła się śmiać - wyzna szczęśliwa Ewa mężowi po powrocie. - Nie uśmiechać - śmiać! Głośno, aż do bólu brzucha. Jesteś kochany, wiesz?
Wzruszony Marek bez słowa przytuli ukochaną.
- I co, życie toczy się dalej... tak po prostu? - rzuci po chwili milczenia Ewa.
- Tak, kochanie, właśnie tak - odpowie Mostowiak.