"M jak miłość": Żonaty kochanek rzuci Zosię!
Gdy tylko Joasia (Barbara Kurdej-Szatan) odkryje, że Eryk (Rafał Szatan) jest żonaty i na dodatek uwiódł Zosię (Julia Wróblewska), zagrozi mu, że jeśli niezwłocznie nie zakończy tego romansu, zamieni jego życie w piekło. A wtedy muzyk porzuci nastolatkę i złamie jej serce.
Zdradzamy, że w 1403. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja w poniedziałek 3 grudnia w TVP2) Zosia po raz kolejny nie wróci do domu na noc.
- Baluje gdzieś po nocach, a ja nie wiem gdzie, z kim i umieram ze strachu. Próbowałam z nią rozmawiać, prosiłam, groziłam i nic! Zero kontaktu, grochem o ścianę - poskarży się Joasia Michałowi (Paweł Deląg).
- Jestem pełnoletnia i mogę robić, co chcę! - usłyszy później Chodakowska z ust pasierbicy.
Tego samego dnia pojedzie do studia nagrań, gdzie spotka nie tylko Eryka, ale też jego żonę Dorotę (Agata Wątróbska) i dwoje dzieci (Nikola Filak i Piotr Stefaniak).
- Nie wiedziałam, że masz taką wspaniałą rodzinę - skomentuje Asia.
Chodakowska będzie autentycznie zaskoczona, mając w pamięci, że namolny pianista jeszcze nie tak dawno usilnie starał się o jej względy. Nie skomentuje tego, witając wszystkich szerokim uśmiechem.
Lecz kilka godzin później odkryje, że żonaty muzyk uwiódł Zosię! Nastolatka przez pomyłkę wyśle swoje selfie z ukochanym do Wojtka (Felek Matecki). I choć zdjęcie szybko usunie, Marcin (Mikołaj Roznerski) - na prośbę Asi - bez trudu je odzyska.
Zdenerwowana do maksimum Chodakowska wróci do studia i urządzi Erykowi karczemną awanturę.
- Ty cholerny sukinsynu! - wykrzyczy mu prosto w twarz. - Posłuchaj mnie uważnie... Jeśli jeszcze raz się z nią spotkasz, to cię zniszczę! Zrobię z twojego życia piekło... Rozumiesz?
Później Asia podejmie próbę przyjacielskiej rozmowy z Zosią.
- Byłam dziś u Eryka w studio i miałam okazję poznać jego żonę i dzieciaki - zacznie spokojnie. - Nie wiedziałam, że ma taką fajną rodzinkę.
- I co z tego? - odburknie nastolatka. - Po co mi o tym opowiadasz?
- Wiem, że się z nim spotykasz - odpowie Joasia. - Ale czy wiedziałaś, że Eryk ma rodzinę?
Zosia wzruszy ramionami, po czym znów wybuchnie złością.
- Bywa! A tak w ogóle, to z żoną jest w separacji! Od dawna nie są już razem! - odpyskuje macosze.
- Boże, Zosiu... Widziałam ich dzisiaj razem i z całą pewnością nie są w separacji - spróbuje jej wytłumaczyć Chodakowska.
- Po co się wtrącasz? - usłyszy w odpowiedzi.
- Bo się martwię...
- Wiem, co robię i nie będę z tobą o nim rozmawiała. To moje życie!
- Zosiu, proszę cię...
- Daj mi spokój! - zażąda dziewczyna.
Po kłótni z macochą nastolatka bez zapowiedzi pojedzie do Eryka i srodze się zawiedzie.
- Nie odbierasz ode mnie telefonów... - wypomni mu, a kochliwy żonkoś w końcu pokaże jej swoje prawdziwe oblicze i odepchnie młodocianą nałożnicę.
- Bo nie mogę i nie chcę! - powie bez owijania w bawełnę. - Moja rodzina wróciła znad morza i dla mnie oznacza to, wybacz, koniec przygody!
- Ale jak to? - Zosia nie będzie mogła uwierzyć w to, co usłyszy.
- Nigdy więcej tu nie przychodź. Nie dzwoń, najlepiej zapomnij, że w ogóle się znamy! - zażąda Eryk, łamiąc tym samym Zosi serce.