"M jak miłość": Znowu bez mamy?

A jej dziadek - dumny z jej sukcesu - przyjedzie do Grabiny i oferuje Zduńskim pomoc.

- Nauczyciel Basi powiedział mi dzisiaj, że powinna więcej pracować. Szkoda byłoby zmarnować taki talent.(...) Dobrze byłoby, żeby Basia brała też dodatkowe lekcje. Trzy, cztery razy w tygodniu. A najlepiej codziennie... Dacie radę dowozić ją tak często na zajęcia?

Stefan spojrzy z napięciem na Alę... I po chwili zaproponuje, by wnuczka zamieszkała z nim w Warszawie. A Paweł, gdy tylko dowie się o tym pomyśle, będzie w szoku.

- Jak on to sobie wyobraża? Miałaby mieszkać u niego... a nas odwiedzać tylko w weekendy? Przecież to nie wchodzi w grę!

Ala wyzna jednak mężowi, że zaczęła się wahać...

- Powinniśmy myśleć przede wszystkim o jej przyszłości... O tym, co dobre dla niej, nie dla nas.

- I myślisz, że to jest dobre rozwiązanie? Żeby nasza córka mieszkała z dziadkiem? Nie, ja się na to absolutnie nie zgadzam! Rodzina musi być razem!

- To co proponujesz? Wrócimy do Warszawy czy może Basia ma sobie odpuścić szkołę muzyczną?

Jaki będzie finał? Czy Paweł jednak ulegnie - i zgodzi się na propozycję Stefana? A mała Basia wyjedzie w końcu z Grabiny? Odpowiedź wkrótce... tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu!