"M jak miłość": Zniszczył jej życie...
Z każdym dniem Wojtek jest coraz bardziej zakochany w Jance... I gdy razem odwiedzają jego nowy gabinet, próbuje się do niej zbliżyć.
- Ze mną możesz się czuć bezpieczna... Nigdy cię nie skrzywdzę... Chodź...
A dziewczyna wpada w panikę - i ostro Markowskiego odpycha.
- Powiedziałam, żebyś mnie nie ruszał!
- Co się z tobą dzieje? Przecież ja nie chciałem niczego złego...
Chłopak - po tak ostrej reakcji - jest kompletnie zaskoczony. A Janka ucieka w końcu do Grabiny. Załamana, opowiada o wszystkim Lucjanowi... I wyznaje, że nadal nie umie poradzić sobie z dramatem, który przeżyła tuż po przyjeździe do Polski.
- Nie mogę o tym zapomnieć, nie potrafię... Jeszcze w ciągu dnia jakoś daję radę, funkcjonuję w miarę normalnie, ale w nocy wracają do mnie wspomnienia i... Boże, to jeden wielki koszmar! Nie wiem, czy ja jeszcze kiedyś będę umiała być z kimś... Stworzyć prawdziwy związek... Boję się, że nie...
To scena, którą zobaczymy już we wtorek, 23 września, w 1080. odcinku "M jak miłość"... Czy rany Janki w końcu się zagoją - także te, które gwałt pozostawił na jej psychice? A w ramionach Wojtka dziewczyna odzyska uśmiech i nadzieję? Odpowiedź wkrótce... tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu!