"M jak miłość": Zimny drań!
Ula kolejny raz uprzedza siostrę, by nie ufała Frankowi… a Natalka w końcu wybucha.
- Ciągle mnie przed nim ostrzegasz, pilnujesz i mnie, i jego, jakbyś była, nie wiem... zazdrosna? A przecież nie jesteście parą i raczej już nie będziecie, więc... o co chodzi?!
Zapraszamy na 1175 odcinek "M jak Miłość", a w nim...
- Nie zależy mi na Franku - Natalka spogląda z napięciem na siostrę.- Ale mam dość tego ciągłego wypytywania, ostrzeżeń, oskarżeń...
A Ula wyznaje w końcu cicho:
- Wiem, że Franek potrafi zawrócić w głowie... Umie być miły, czarujący... Ale to zimny drań, który po prostu wykorzystuje sytuację! A taka dziewczyna, jak ty czy ja... jest dla niego łatwą zdobyczą.
- Dość. Nie chcę tego słuchać!
- Dlaczego? Boisz się, że mam rację? Wiesz, że on się ze mną przespał? Nie mówiłam ci, bo nie ma się czym chwalić. Jakiś czas temu była u niego impreza - koledzy, alkohol, no i... Stało się. Nie powiedział później ani słowa na ten temat... Jakby nigdy nic! Też chcesz się tak naciąć? To proszę bardzo!
Jaki będzie finał? Czy Natalka zerwie przyjaźń z Frankiem - choć leśnik jeszcze nigdy nie nadużył jej zaufania?
Emisja odcinka numer 1175. już we wtorek, 17 listopada.