"M jak miłość": Zdecyduje się wrócić. Przemilczy prawdę, by chronić ukochaną
W 1826. odcinku "M jak miłość" (emisja 5 listopada o godz. 20.55 w TVP2) kolejne dramaty w życiu Marcina. Mężczyzna zdecyduje się wrócić do rodziny. Wspierając ukochaną, skłamie na jej korzyść, gdy śledczy będą zadawać niewygodne pytania.
W najnowszym odcinku "M jak miłość" Marcin stanie przed trudnym dylematem - wracając do rodziny, będzie musiał podjąć decyzję, jak chronić bliską mu osobę. W obliczu pytań śledczych zdecyduje się na działanie, które może mieć poważne konsekwencje. Jak potoczą się losy Marcina i jego najbliższych?
W nowym odcinku "M jak miłość" Chodakowski zdecyduje się na kontakt z bliskimi, choć wyzna Martynie, że nadal ma wątpliwości, a jego wspomnienia nie powrócą – nawet na widok zdjęć Kamy oraz dzieci.
- Może jakoś to wszystko się poukłada. Pamiętaj, że jestem i będę z tobą. We wszystkim ci pomogę. Marcin, ty masz rodzinę. Daj sobie szansę, daj im szansę.
- A my? Co z nami?
- Nie wiem.
Jako pierwszy zaginionego spotka za to Jakub... A gdy Karski wezwie policję i śledczy zaczną zadawać Wysockiej "niewygodne" pytania, Marcin zdecyduje się na przemilczenie pewnych szczegółów, aby ochronić lekarkę przed konsekwencjami.
- Jeśli wiedziała pani, że ma amnezję, dlaczego nie zasugerowała pani, żeby w tej sytuacji zgłosił się na policję?
- Sugerowałam. Nie chciał, więc... Człowiek potrzebował pomocy, chciał zostać parę dni i został.
- Czy pamięta pan, co się wydarzyło? Cokolwiek?
- Niczego nie pamiętam. Ani tego, co się ze mną stało, ani jak dotarłem do leśniczówki. Przypominam sobie tylko, jak prosiłem Martynę o pomoc.
1826. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany we wtorek 5 listopada o godz. 20.55 w TVP2.
Czytaj więcej: "M jak miłość": Dramat w życiu Budzyńskich. Nie wiadomo, czy wyjdzie z tego cało