"M jak miłość": Żałoba po śmierci aktora serialu. Tak pożegnała go koleżanka z planu
W poniedziałek na Starych Powązkach pochowano Jakuba Ulewicza, którego widzowie kojarzyli m.in. z występów w "M jak miłość". Śmierć aktora wstrząsnęła całym środowiskiem artystycznym i skłoniła do refleksji oraz wspomnień. Wzruszające pożegnanie zamieściła w mediach społecznościowych Katarzyna Kołeczek, którą od kilku miesięcy również możemy oglądać w popularnym serialu Dwójki.
"Z ogromnym bólem zawiadamiamy o śmierci naszego Kolegi, Aktora Teatru Polskiego w Bydgoszczy (TPB) Jakuba Ulewicza, który odszedł 27 czerwca. To niewyobrażalna strata dla polskiego teatru, który żegna wybitnego Aktora i Artystę" - napisano na Fb bydgoskiego teatru.
Jakub Ulewicz, którego na przestrzeni lat można było oglądać w popularnych polskich serialach (m.in. "M jak miłość", "Na Wspólnej", czy "Ojciec Mateusz"), zmarł we wtorek 27 czerwca.
"To niewyobrażalna strata dla polskiego teatru, który żegna wybitnego Aktora i Artystę. To wielka pustka dla naszego zespołu, który stracił Przyjaciela" - podkreślono we wpisie.
Śmierć 56-letniego aktora była wielkim ciosem nie tylko dla jego najbliższych, ale i kolegów z branży. W dniu pogrzebu Ulewicza, tj. 10 lipca, poruszający post zamieściła w mediach społecznościowych Katarzyna Kołeczek, czyli serialowa Jagoda z "M jak miłość". Choć aktorzy grali w tym samym serialu (Ulewicz wcielał się w nim w lekarza Magdy Budzyńskiej), to nie mieli okazji spotkać się na planie. Ich drogi przecięły się natomiast w teatrze.
"Pożegnania nie są łatwe... zwłaszcza osób tak dla nas serdecznych i dobrych. Spotkałam Kubę Ulewicza podczas pracy nad spektaklem w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Na zawsze zapamiętam jego cudowne poczucie humoru, zaraźliwy uśmiech i ciepłe uśmiechnięte oczy. Nie mieliśmy bliskiego kontaktu, ale gdy dowiedziałam się o jego odejściu nie mogłam w to uwierzyć. Odpoczywaj w spokoju Kuba" - napisała Kołeczek na Instagramie.