M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Zaginiony…

Natalia jest u boku Franka naprawdę szczęśliwa i w końcu zapomina o problemach... Ale wkrótce nad jej życiem znów pojawią się „czarne chmury” – za sprawą Darka. Zapraszamy na premierowe odcinki „M jak miłość”, a w nich…

Kłopoty dziewczyny zaczną się w chwili, gdy do Grabiny przyjedzie Katarzyna Maj. Seniorka oznajmi, że przeniosła swoją firmę do Warszawy i będzie w leśniczówce częstym gościem.

- Haneczka! Moje słonko... Proszę, proszę: ktoś tu wyrasta na prawdziwą piękność! Teraz, kochanie, będziemy się częściej widywać... Przynajmniej raz w tygodniu!

A do tego zapowie Natalii, że odtąd chce mieć wpływ na przyszłość wnuczki.

- Nawet się nie obejrzysz, jak trzeba będzie podejmować ważne decyzje: wybór przedszkola, potem szkoły... A ja zawsze chętnie pomogę i doradzę! Zależy mi na tym, żeby Hania miała w życiu dobry start...

Reklama

Mostowiakówna, zirytowana, poprosi w końcu o pomoc Darka - a ten obieca, że od razu przyjedzie i z matką porozmawia. W ciągu kolejnej godziny chłopak w Grabinie jednak się nie pojawi... I nagle przestanie też odpowiadać na telefony.

Natalia zacznie się niepokoić, ale Franek wzruszy tylko ramionami:

- Po prostu facet doszedł do wniosku, że nie będzie wkładał palca między drzwi... I nie gniewaj się, akurat w tej sprawie doskonale go rozumiem!

Tymczasem matka Maja zgłosi jego zniknięcie na policję. I poprosi też o pomoc Mostowiakównę.

- Może trzeba sprawdzić, czy w okolicy nie było żadnego wypadku? Czy na pogotowie nie przywieziono jakiegoś młodego mężczyzny? Trzeba sprawdzić wszystkie szpitale!

Lokalna policja będzie szukać zaginionego aż do nocy, ale bez rezultatu. Aż w końcu Natalia wyzna Frankowi:

- Mam złe przeczucia... Bardzo. Boję się, że z Darkiem stało się coś złego!

A następnego dnia Katarzyna Maj wróci do Grabiny i... oskarży leśnika o to, że mógł Darka zaatakować!

- Myślałam o tym całą noc... Myślałam o konflikcie mojego syna z Natalką i jej nowym chłopakiem... A może Franek chciał się pozbyć konkurenta? I to przecież Natalka kazała Darkowi tu przyjechać! Zarzycka od razu zaprotestuje:

- A co to za głupoty pani opowiada? No przecież ręce opadają... Jako matka rozumiem pani niepokój, żal, ale chyba traci pani kontakt z rzeczywistością!

Jednak seniorka się nie podda - i zaatakuje też Natalię.

- To wszystko przez ciebie! Jeśli Darkowi coś się stanie... nigdy ci tego nie wybaczę! Już raz zniszczyłaś mu życie, a teraz jeszcze... Po cholerę go tu ściągałaś? Po co ci to było potrzebne, co?! Nigdzie by nie jechał, nic by się nie stało!

Jak dziewczyna zareaguje na jej słowa? Odpowiedź tylko na antenie TVP2 - zapraszamy!

www.mjakmilosc.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy