"M jak miłość": Żadna nie oprze się Budzyńskiemu
Zanim przystojny prawnik znalazł szczęście u boku Magdy, zawrócił w głowach i złamał serca wielu kobietom... Jesienią czeka go ciężka próba.
Pierwszą wielką miłością Budzyńskiego (Krystian Wieczorek) była koleżanka ze studiów, Edyta (Ewa Bukowska). Po latach, gdy był już mężem Marty (Dominika Ostałowska), okazało się, że ma z nią syna. Choć była dziewczyna chciała go odzyskać, nie zdecydował się zostawić dla niej żony. Nie zrezygnował też z Marty, kiedy w jego życiu pojawiła się śliczna Jowita (Marta Bacajewska). Co prawda wylądował z nią w łóżku, ale już na początku znajomości wyraźnie dał jej do zrozumienia, że ma ochotę jedynie na niezobowiązujący seks.
Tuż przed ślubem z Martą Budzyński spędził upojną noc w ramionach Agnieszki (Magdalena Walach). Wkrótce potem dowiedział się, że Olszewska spodziewa się jego dziecka. Prawniczka jednak poroniła i ich drogi rozeszły się.
Tymczasem parol zagięła na niego Monika (Anna Wendzikowska). Andrzej okazał się odporny na wdzięki ślicznej koleżanki z kancelarii.
O mały włos nie zdradził jednak Marty z piękną tłumaczką Sonią (Marta Król). W chwili, gdy wiadomo już było, że jego małżeństwa nie da się uratować, poznał Paulinę (Maria Szafirska), nauczycielkę Ani (Weronika Wachowska). Był niemal pewny, że u jej boku znajdzie wreszcie prawdziwe szczęście. Niestety, dziewczyna niespodziewanie oznajmiła mu, że wyjeżdża z Polski. Został sam.
Wszystko wskazuje na to, że dopiero Magdzie (Anna Mucha) udało się naprawdę usidlić Andrzeja. Zakochany po uszy prawnik postanowił wreszcie się ustatkować. Ich związek będzie jednak musiał przejść bardzo ciężką próbę... Budzyński - oskarżony przez Karolinę (Iga Górecka) o molestowanie seksualne i usiłowanie gwałtu - trafił za kratki!
Co więcej, jesienią do serialu powróci też była żona Andrzeja - Marta. Przypomnijmy, że aktorka zniknęła z serialu w ubiegłym roku na skutek decyzji scenarzystów. Marta, po rozwodzie z Andrzejem, wyjechała do... Kolumbii, do swojego syna Łukasza.
"Nie wiem, czy wrócę jeszcze kiedyś do 'M jak miłość'. To pytanie do scenarzystów. Ja jestem dostępna i chętna do grania. Nie zniknęłam z serialu na własną prośbę" - mówiła wówczas Ostałowska w wywiadzie dla "Faktu".
W 2017 roku wątek Marty Mostowiak był coraz bardziej wyciszany. Jednak producenci nie zrezygnowali definitywnie z jego zakończenia. Teraz wiemy, że w jesiennych odcinkach znów zobaczymy ją na ekranie! W jakich okolicznościach Marta wróci do serialu? Być może będzie zaangażowana w pomoc prawną dla swojego byłego męża. Wszystko okaże się już pod koniec sierpnia!
a.im.
