"M jak miłość": Zaborcza gosposia nie dopuści do ich pojednania
W 1790. odcinku "M jak miłość (emisja w poniedziałek 18 marca o godz. 20.55 w TVP2) Werner (Jacek Kopczyński) spróbuje za wszelką cenę pojednać się z Sylwią (Hanna Turnau) i odbudować swój związek z nią. Niestety, nie dopuści do tego przygarnięta przez niego i zatrudniona w charakterze gosposi pani Ola (Ewa Kolasińska), która zacznie manipulować i mieszać między zakochanymi. Prawnik okaże się bardzo naiwny i nawet nie zauważy intryg zaborczej kobiety.
W środku nocy Adam zostanie napadnięty i obrabowany.
- Wiedziałam, że te nocne wędrówki się źle skończą... I pan się przecież zaziębi na śmierć... To wszystko przez tę Sylwię! A ona na pana w ogóle nie zasługuje, pana nie docenia... - skomentuje gosposia, ale Werner puści to mimo uszu.
Pierwszą osobą, którą następnego ranka prawnik spotka w biurowcu, będzie Kostecka.
- Sylwia, proszę cię, czy ty w ogóle nie masz serca? - zwróci się do niej błagalnie.
- Adam, daj spokój...
- Zacznijmy wszystko od nowa... - wejdzie w słowo ukochanej Werner.
- Ty tak na serio?
- Ty jedna możesz mnie zmienić. Tylko ty! Na wszystko się zgodzę. Przyjdź do mnie na kolację, porozmawiamy, możesz mi postawić tysiąc warunków, a ja je wszystkie spełnię... Kolacja ostatniej szansy... Co ty na to? - uderzy się w pierś adwokat.
Gdy Kostecka zjawi się w domu Adama, pani Ola nie wpuści jej przez próg.
- Jest chory... ma grypę i prosił, żeby nikogo do niego nie wpuszczać - poinformuje oficjalnym tonem gosposia.
- Ale byliśmy umówieni... - wtrąci Sylwia.
- Widocznie mu się odmieniło. Jeśli mogę dać pani dobrą radę... Proszę zapomnieć o panu Adamie, bo to nie jest mężczyzna dla pani - bezczelnie wypali pani Ola.
- O, a to dlaczego? - Sylwia przybierze bojowy ton.
- Mam być miła czy szczera? Bo moim zdaniem pani na pana Adama nie zasługuje... dobitnie zakończy gosposia.
- Nie, ja się poddaję... - osłupieje zszokowana Kostecka, po czym odwróci się na pięcie i pójdzie sobie.
Gdy Werner zapyta panią Olę, kto to był, kobieta perfidnie skłamie, że... kurier, który pomylił adres.
- Pan, panie Adasiu, jest wyjątkowym człowiekiem... Świetny prawnik, przystojny mężczyzna, a do tego złote serce... Czego chcieć więcej? Ideał. To kobiety powinny o pana zabiegać, a nie na odwrót - podpuści Adama manipulantka.
- Miło, że pani tak mówi...
- Pani Sylwia w ogóle pana nie docenia. Robi jakieś fochy, problemy. Na co to panu? - nie przestanie kręcić Wernerem przebiegła kobieta.
Kiedy i czy w ogóle Adam zorientuje się, że pani Ola to przebiegła manipulantka?
Zdradzamy, że 1790. odcinek "M jak miłość zostanie wyemitowany w poniedziałek 18 marca o godz. 20.55 w TVP2.