M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Z deszczu pod rynnę?

Kryminalista, bez grosza przy duszy – Radek to nie jest dobry „materiał na zięcia”. A Górecki odkrywa, że chłopak ukrywa kolejną tajemnicę.

W najbliższy wtorek biznesmen wyzna Piotrkowi, że wynajął detektywa, który Małkowskiego "prześwietlił" - i odkrył, że chłopak ma sporo na sumieniu.

- Radek ma dziecko i zostawił je... Po prostu zostawił je na pastwę losu. Szkolna miłość, chodził z tą dziewczyną do liceum... A teraz nie płaci jej alimentów, kobieta ledwie wiąże koniec z końcem!

Zduński będzie zaskoczony i spróbuje Radka bronić.

- Może zaszła jakaś pomyłka? Wie pan, ja już trochę poznałem tego chłopaka i trudno mi w to wszystko uwierzyć... Nie, to nie może być prawda...

Reklama

- Moje informacje są sprawdzone.

- Może i coś tam w przeszłości narozrabiał, bo na pewno swoje za uszami ma... Ale wiem jedno: że teraz naprawdę mu na Oldze zależy i traktuje ten związek poważnie.(...) Ta cała historia w ogóle mi do Radka nie pasuje! Sam nie wiem, co o tym myśleć...

Jednak Górecki, pełen goryczy, pokręci tylko głową:

- A ja wiem... To człowiek, któremu nie można ufać!

Kilka godzin później biznesmen spróbuje za to powiedzieć o wszystkim córce... Jednak Olga - gdy tylko usłyszy o jego śledztwie - od razu wybuchnie złością.

- Tato, jak mogłeś zrobić coś takiego? Jakim prawem go szpiegujesz?! To podłe!

- Olga, twój chłopak...

- Nie! Nawet nie próbuj! Myślisz, że nie wiem, o co ci chodzi? Chcesz rozwalić mój pierwszy, prawdziwy związek!

- Ale kochanie...

- I nie mów do mnie "kochanie"! Nie możesz się pogodzić z tym, że radzę sobie sama, bez ciebie! I widzę, że zrobisz wszystko, żebym tylko z podkulonym ogonem wróciła do domu! Nie wrócę... Już nigdy!

www.mjakmilosc.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy