"M jak miłość": Wyrok na Tomka
Paulina i Agnieszka przeżyły z Tomkiem namiętne chwile i obie zostały odtrącone. Ale gdy jedna wyda na kochanka wyrok śmierci… druga uratuje mu życie.
Po krótkim romansie z Pauliną, Tomek będzie miał wyrzuty sumienia i zacznie unikać kolejnych spotkań... Nieświadomy, jak wysoką zapłaci za to cenę. Gdy policjant znów ją odepchnie, Głowacka rzuci mu lodowate spojrzenie:
- Tylko się przytulam... Nie mogę?
- Paulina... Rozmawialiśmy już o tym.
- Tak, pamiętam... I pamiętam, że już kolejny raz mnie odrzucasz!
- Przepraszam. Popełniłem błąd, nie powinienem...
- Zaciągać mnie do łóżka?
- Tak. To był z mojej strony poważny błąd...
Chodakowski, zmieszany, szybko odwróci wzrok... A bizneswoman postanowi się zemścić.
Agnieszka - jako doświadczona prokurator - od razu wyczuje, że Paulina może być niebezpieczna... I spróbuje przyjaciela ostrzec.
- Nie gniewaj się, ale muszę to powiedzieć. Uważaj na tę kobietę... Jest cyniczna i bezwzględna.
A Tomek przyzna, że próbuje znajomość z Głowacką zakończyć - i to definitywnie.
- Rozmawiałem z moim szefem. Poprosiłem go, żeby znalazł kogoś na moje miejsce. Zgodził się, nie będę już w ochronie Pauliny.
Jednak to nie wystarczy, by zapewnić jemu - i rodzinie - bezpieczeństwo...
Kilka godzin później Agnieszka dostanie zapis z podsłuchu w domu bizneswoman. Zorientuje się, że Paulina nadal utrzymuje kontakt z mafią - i że planuje atak na Chodakowskiego... Olszewska uzna, że celem ma być mała Zosia. Ale wkrótce okaże się, że się pomyliła.
Tomek od razu przyjedzie do prokuratury, gdzie Agnieszka przekaże mu ostatnie wieści:
- Dwóch ludzi stoi przed domem i jeśli chodzi o małą... Nie denerwuj się, Zosia jest już naprawdę bezpieczna. (...) Jak przeczytałam stenogramy rozmów, byłam pewna, że dojdzie do próby uprowadzenia dziecka. Żeby cię wyeliminować. Zresztą, zaraz sam to przeczytasz...
- Jest nakaz zatrzymania Głowackiej. Już pewnie została zatrzymana!
I w tym momencie nadjedzie morderca wynajęty przez mafię...
- Co jest?... O Boże! Tomek, uważaj!!!!
Olszewska, widząc broń, zadziała instynktownie: osłoni przyjaciela własnym ciałem. A sekundę później padnie strzał....
Agnieszka, ciężko ranna, osunie się na ziemię...
Co wydarzy się dalej? Czy lekarze zdołają Olszewską uratować? A Paulina zostanie aresztowana - i zapłaci za swoje czyny? Emisja 1041. odcinka już w najbliższy wtorek, 18 lutego.
