"M jak miłość": Wstawi się u szefa za szwagrem. Usłyszy szokującą propozycję!
Gdy w 1835. odcinku „M jak miłość” (emisja we wtorek 10 grudnia o godz. 20.55 w TVP2) Karski (Patryk Szwichtenberg) postanowi oficjalnie oskarżyć Bartka (Arkadiusz Smoleński), Natalka (Dominika Suchecka) twardo stanie w obronie szwagra. Wtedy szef złoży jej zaskakującą propozycję.
- Przegiął... i to strasznie, to oczywiste! - tak zacznie swoją interwencję u Adama Natalka.
- (...) Nic go nie tłumaczy... Pogadam z nim, zmyję mu głowę, ale wiesz, co mu grozi. Biorąc pod uwagę jego problemy z prawem w przeszłości... - doda.
- Mógł o tym pomyśleć wcześniej! - zasadniczo przerwie jej Karski.
- Proszę cię... nie wnoś oskarżenia. On cię przeprosi... - wstawi się za szwagrem Natalka.
- A na co mi jego przeprosiny?! - powie komendant.
- Wiesz, w jakim on jest stanie... - przypomni mu Mostowiaczka.
- Całkiem się posypał. Po prostu... przymknij oko. Daruj mu ten jeden, jedyny raz... - poprosi.
- To się nie powtórzy, przysięgam, będę go pilnować! - zapewni policjantka szefa.
- Zgoda, ale pod jednym warunkiem: przyjdziesz dziś do mnie wieczorem... do domu - usłyszy w odpowiedzi.
- Co takiego? - z niedowierzaniem dopyta Natalka.
- Słyszałaś...
- Chyba zwariowałeś! - skomentuje wzburzona policjantka.
Czy Natalia ostatecznie odwiedzi Adama w domu, by załatwić Bartkowi spokój od kolejnych problemów z prawem?
1835. odcinek "Emki" zostanie wyemitowany we wtorek 10 grudnia o godz. 20.55.