"M jak miłość": Wspólny sekret
Mateusz wyzna Górskiej, że feralnej nocy był nad rzeką i widział śmierć Maćka.
Na wieść o tym, że w rzece znaleziono zwłoki, mały Mateusz (Krystian Domagała) od razu pobiegnie do Justyny (Olga Kalicka), by jej to przekazać. A do tego wyzna, że wszystko widział feralnej nocy.
Chłopiec przysięgnie nauczycielce, że nigdy nie zdradzi jej sekretu. Pod wpływem szoku matematyczka postanowi sama niezwłocznie zgłosić się na policję. Jednak na posterunku zmieni zdanie, bo przypadkiem usłyszy rozmowę Janka przez telefon.
Wynikać z niej będzie, że mężczyzna wyłowiony z rzeki to emeryt, którego zaginięcie zgłosiła rodzina.
Później Górska poprosi Mateusza, by zbrodnia znad rzeki pozostała ich tajemnicą... A młody Mostowiak zaproponuje nauczycielce, że winę za śmierć Maćka (Kamil Mróz) weźmie na siebie.
Nastolatek wymyśli sobie, że jako nieletni nie trafi do więzienia, tylko do poprawczaka.
Górska, którą dopadną wyrzuty sumienia, że zamiast chłopca chronić, naraziła go na poważne problemy, stanowczo odrzuci ten pomysł.