"M jak miłość": Wpadła mu pod samochód
Co wydarzy się w nowym odcinku?
Tymczasem Paweł pozna przypadkiem Frankę (w tej roli Dominika Kachlik)... zbuntowaną pannę młodą, która uciekła sprzed ołtarza! A raczej: z ostatniej przymiarki sukni w salonie ślubnym. Dziewczyna o mało nie wpadnie Zduńskiemu pod samochód, błagając o ratunek.
- Może mnie pan podrzucić do centrum? Bardzo proszę, bo... trochę się spieszę!
A po chwili wyzna, że ucieka, by uniknąć niechcianego małżeństwa.
- A co na to... pan młody? Już wie?
- Jaki pan młody? To stary pryk! I nie, jeszcze nie wie, pewnie wciąż siedzi w samochodzie przed sklepem z sukniami... Zwiałam mu przed samym nosem i nie dam się zaciągnąć do ołtarza! Wolałabym już skoczyć z mostu!
Gdy Franka zdradzi, że nie ma pieniędzy, mieszkania ani nawet ubrań, Paweł znów postanowi jej pomóc. I nie tylko pożyczy gotówkę na hostel, ale też zaprosi do domu i odda kilka ciuchów należących do Basi. A dziewczyna będzie pod wrażeniem...
- Porządny z ciebie facet... Aż cud, że się taki uchowałeś! Myślałam, że ten gatunek już dawno wyginął wraz z dinozaurami...
Jak dalej rozwinie się ta znajomość?